Mnie się podoba pomysł z przeniesieniem tych skrzyń Ale współczuję ilości planowanych prac na ten sezon Chyba nikt więcej nie zaplanował niż Ty

Mnie tez pomysł na przeniesienie skrzyń się podoba

Sylwia nie wiem ,czy wszystko ogarnę w tym sezonie ale przynajmniej najważniejsze rzeczy może ogarnę .....przynajmniej drzewiaste.....
wiesz ,że coraz ciężej u mnie z mamą .....więc gdzieś ten nadmiar smutnych emocji muszę wykorzystać .....ale nic na siłę ...ile dam rady tyle zrobię ,a przynajmniej będę mieć plan ,którego będę się trzymać

Słońce do 13-stej to za krótko. Mój teść tak ma zrobiony warzywnik jak Ty chcesz przenieść swój i ma problemy, bo mu wiele warzywek nie chce rosnąć. O pomidorach i ogórkach może sobie pomarzyć. Przy płocie też tam będzie żywopłot i jak urośnie, to będziesz miała mniej słońca od wschodu.

Jeśli zmienisz układ paleniska, to przy skrzyniach na warzywa na dole dojdzie Ci dodatkowe miejsca na np. coś w rodzaju kuchni ogrodowej

A ten zagajnik brzozowy nie jest w prawym dolnym rogu? Myślałam, że maluję właśnie jak Ty chcesz

Madzia myślami jestem z Tobą cały czas. Przykro mi, że z mamą tak się sprawy toczą Cały czas trzymam kciuki.

Acha, Ty chcesz te brzozy tutaj?

dziękuję .....każde kciuki i modlitwy się liczą ....na razie stabilnie bez większych zmian....dopiero za 6 tygodni badania ,czy ta chemia cokolwiek pomaga