Ando, SS nie widziałam nigdy na żywo, chyba rzeczywiście za ostra, a Hansestadt Rostock podobno widziałam

Przynajmniej Iza tak twierdzi

I nad nią się zastanawiam. Może uda mi się jutro cyknąć jakąś aktualną fotkę, ale mam ochotę coś tu namieszać
Anulko, w sumie masz rację, teraz kolorystyka jest bardzo spójna ale co mam zrobić, gdy marzy mi się taka "inna" róża, a to jedyne słoneczne miejsce

Pozostawiam tę nagłą myśl ze znakiem zapytania, ale ta HR może by się tu gdzieś odnalazła

...