O, Aniu,dzięki za to potwierdzenie Amanogaw! Tak jakoś od razu mi się tu wpasowały po propozycji Asi. Może masz rację z dwoma. A może trzecią dla powtórzenia posadzę za ławeczką w hortensjach, bo tam też mi brakuje takiej lekkiej przysłony.
Zaraz obejrzę tą Blue Bird. Dzięki!
Planowanie, planowanie jakże miło Co do amanogawy mam od wiosny dwie
Z moich przemyśleń ładne wiosną jak kwitną i jesienią jak się wybarwia, moje jeszcze zielone, a w sezonie zielone liście....jakby zwisłe, zwiędłe mimo obfitego podlewania w suszę. Czyli zauważalne wiosną i jesienią, a latem i zimą wtapiające się w otoczenie raczej
W nocy o tej rabacie myślałam.
I też mi się hortensje wplątały.
Napiszę jeszcze o połączeniu seledynków z bordami.
Parę lat temu sądziłam, że to dobrze wygląda. Może i tak , ale długotrwałe patrzenie na ten zestaw źle działa na me oko. Bardziej lubię barwy dopełniające niż kontrastowe- zwłaszcza jeśli są wciąż na widoku.
W nasadzeniach trzeba uwzględnić, że dół będzie cienisty i podejrzewam, że Palibin może mieć słabsze kwitnienie.
Śnieguliczka będzie pasować do ogrodu leśnego (pytanie do Kwartecika- jak z odrostami? Bo czysty gatunek daje silne odrosty)
I mam dylemat, czy rysunki Makadamii trzymają proporcje- do konsultacji
Strasznie dużo tych drzew tam weszło.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Również kibicuję I również zastanawiam się, jak Ty tam zmieścisz tyle drzew na tak wąskiej rabacie Całe szczęście nie ma w PL przepisów dotyczących odległości sadzenia drzew od płotu. Tutaj nie mogłabym posadzić przy płocie ani śliw ani Amanogaw.
Ta śnieguliczka w cieniu nie jest żółta tylko taka cytrynkowo zielona, tworzy takie przewieszające się poduchy.pierwszy raz widziałam ją w Zp od północnej strony budynku i odrazu nabyłam do siebie.Odrostów nie zauważyłam.
Haniu, to już nie masz ciekawszych tematów do przemyśleń? Szkoda nocy...
Też nie przepadam za takimi kontrastami ale mam na tej rabacie żółtą trzmielinę i nie gryzie po oczach, a ładnie rozjaśnia, więc to chyba kwestia "żółtości", cytrynowe wydają mi się tutaj ok.
Ta rabata ma ponad 20m długości, dwa ostatnie drzewa rosną blisko siebie, chroniąc taras przed wzrokiem sąsiadów, przerwy do wypełnienia są 4- i 5- metrowe, więc myślę, że Amanogawy spokojnie dadzą radę. Nawet przez chwilę obawiałam się, czy wystarczą.
Wiesz, te śliwy są już kilkuletnie i nie wyglądają na za duże, a sąsiedzi są szczęśliwi, że coś sadzę, bo Oni nie bardzo mają ochotę na jakiekolwiek ruchy w tym temacie i z Ich strony wieje pustką... A liczyłam na jakieś zielone akcenty zza płotu...
20 m? To pół mojej długiej prostej. To się zmieszczą.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz