Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Tajemniczy Ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Tajemniczy Ogród

Magleska 20:10, 24 lut 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18682
Ufff.......To dobrze ,że już te zawirowania zdrowotne u Was się uspokoiły .....odpocznij sobie teraz już na spokojnie
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Brzozowadzie... 20:16, 24 lut 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Magleska napisał(a)
Ufff.......To dobrze ,że już te zawirowania zdrowotne u Was się uspokoiły .....odpocznij sobie teraz już na spokojnie

A wiesz, bo problemy to naprawdę lubią parami chodzić Ale już oddycham piersią
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
wiklasia 21:09, 24 lut 2019


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
uff, lubię dobre zakończenia
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Brzozowadzie... 22:05, 24 lut 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
wiklasia napisał(a)
uff, lubię dobre zakończenia

Oj, powiem Ci Wiklasiu, że naprawdę się bałam. Ale już wszystko w miarę ok.
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Makusia 10:45, 28 lut 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Agatko- masz 192 strony- machnę w jeden wieczór i jutro już będziemy znać się obie jak łyse konie
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
BKosimkArt 11:12, 28 lut 2019


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5749
Jak to szału nie ma??!!??? Twój ogród świetnie wygląda i w takiej odsłonie.
____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji
Makusia 13:16, 28 lut 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Dobra, jestem na wrześniu 2018 r., ale muszę już napisać, bo przebieram nóżkami i się boję, że coś mi uleci:
1. donica słomiana (a może wiklinowa?)- na str. 127 masz w niej rozplenicę Rubrum - powiedz mi, czy ta donica, to tylko osłonka, a w środku masz doniczkę jakąś, czy ziemię do nie wsypałaś? Nabyłam podobną, z tym, że moja jest giętka i na tyle stara, że wsypanie do nie czegokolwiek grozi rozerwaniem;
2. ławeczka- podeślesz namiar na priv?

Ogólne wrażenia- początek szykował się tak, że już, już spodziewałam się zobaczyć własne błędy- bo było szybko A tu błędów brak! W niesamowity sposób stworzyłaś ogród, bez setek stron deliberowania, własnym wyczuciem, przy merytorycznym stosunkowo niewielkim wsparciu! Któraś dziewczyna świetnie to ujęła, że ze zwyczajnego ogrodu, stożyłaś sielankowy!

Zgadzam się też z HAnią, że Twoi Synowie wyglądają, jakby czas się zatrzymał, nie nastała era internetu/komputerów- podziwiam i chylę czoła!

No i zdecydowałaś się już na drzewa na front? Bo nie mogę się doczekać, co wybrałaś
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Gruszka_na_w... 18:58, 28 lut 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Cieszę się, że problemy szpitalne są za Tobą.
Palę i tak już pewnie zostanie. Innych nie namawiam.
Dobrze, że trafiłaś do Makusi. Mnie bardzo jej brakowało na forum przez ostatnie dwa lata.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Brzozowadzie... 22:23, 28 lut 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Makusiu, witam u mnie, no fajnie się takie miłe słowa czyta, przysięgam Ale prawda jest taka, że do sielanki to jeszcze hen hen, choć przyznaję - są już miejsca, na które lubię spojrzeć. Jak długo nie zaglądam do ładniejszych ogrodów, haha
1. donica służyła parę lat, cały czas smagana deszczem, słońcem i wiatrem - raz tylko prysnęłam ją jakimś lakierem w sprayu. Ona obita jest wewnątrz folią i zawsze wstawiałam do niej roślinę w plastikowej doniczce, którą docięłam do wymogów wiklinowej Ale powoli dogorywa, w tym roku kupię nową.Chyba
2. Podeślę Polecam

I teraz się mylisz - popełniłam milion błędów, ale ich nie pokazuję A kilku osobom zawdzięczam wiele, w tym zmianę myślenia o glebie i ogrodzie. Ale te osoby, jak czytałam u Ciebie, również doskonale znasz
W tym roku muszę się zmierzyć z moją najbrzydszą rabatą południową, która powstała przed O. Sadzenie w tamtych czasach polegało na kopaniu dołka w trawie, wrzuceniu ziemi z worka i posadzeniu pojedynczego egzemplarza nie znanej bliżej, choć ładnej rośliny. Efekty porażające I na dodatek, chyba na złość, mój M. właśnie zoperował sobie bezczelnie przepuklinę i tym samym została uziemiona moja jedyna, niechętna ale zawsze jakaś, pomoc do spraw wagi ciężkiej;(
Synowie, jak to synowie, wciąż gdzieś przemykają tu i tam krzesząc hołubce i wydając gromkie okrzyki; ogólnie testosteron zalewa mi dom, zwłaszcza ostatnimi czasy, gdy najstarszy osiągnął trudny wiek lat 15-tu...Ale szczęśliwie powiało cieplejszym powietrzem, więc przestrzeni w domu zrobiło się od razu więcej. Zaczynają palić swoje ogniska, bazy na dzikiej działce zostały odnowione, chorągwie zatknięte,wynaleźli gdzieś jakiś sadzonki cisów i je posadzili wokół bazy szpalerkiem, haha Mam ogromną ochotę je wykraść - takie sadzonki!! Za to do nauki znów gonić muszę.
Oczywiście, że zdecydowałam się na drzewa na front. Ale Ci nie powiem, musisz doczytać kolejne strony

Haniu, po drodze mała powtórka z Tatą w szpitalu jeszcze się odbyła - koronarografia i stenty. Ale powoli, powoli wracam do życia - przycięłam dziś śliwy, wiąza, żywopłocik z choin pod płotem i szałwie na frontowej - zasłaniały wyglądające krokusy! Tak więc wiosnę ogłaszam w Brzozowym!
Basiu, e tam ładnie - buro i brązowo. A ja chcę wiosnę! I już jest! Ale radocha
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Gruszka_na_w... 22:35, 28 lut 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Współczuję gorąco doświadczenia choroby Taty. Dla mnie uświadomienie sobie tego, że rodzice nie mogą już pełnić roli opoki było jednym z bardziej traumatycznych doświadczeń. Bo niby teoretycznie się to wie, że przyjdzie taki moment odwrócenia ról, ale to jak zwykle jest tylko teoria, a praktyka czasem zwala nas z nóg. Na szczęście sercowe dolegliwości leczy się już w Polsce na bardzo przyzwoitym poziomie, więc jest spora szansa, że Twój Tato wróci do formy.

Nadwyżki testosteronu w 4 ścianach miałam. Przeżyłam. Łatwo nie było.
Dobrze jest mieć ogród dla odreagowania.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies