Na kiścieniu makijaż od dwóch lat nie widzę ani śladu plamki

co do humusu, to wygugluj sobie "dozownik nawozu do węża ogrodowego". powinno wyskoczyć chyba to, co opisujesz. są przeznaczone do nawozów płynnych, więc humus też powinien dać radę.

jedyna moja wątliwość, to problem stężenia tego nawozu. Czy to nie będzie bardziej oprysk doliściowy niż doglebowy?

(...)

Kiścień lubi łapać czarną plamistość.

Asiu, ten do węża widziałam, ale właśnie szukam takiego dozownika do linii nawadniającej, żeby bardziej do ziemi szło niż po liściu
Zaraz sobie tego makijażystę obejrzę W cieniu rośnie?

te czarne kropki mogą być objawem Spirea azalea (grzyb typowy dla wrzosowatych). Zazwyczaj Topsin działa bardzo skutecznie.

Agatko, ja Ci podpowiem nasz paten na gnojówki czy humus, którymi podlewam warzywnik. Mam taką beczkę 120l (dokładnie to dwie beczki) rozcieńczam w nich specyfik, do tego pompa zanurzeniowa do brudnej wody z podłączonym wężem a to węża spryskiwacz w sensie pistolet i podlewasz co chcesz bez schylania i dźwigania. Co prawda po gnojówkach (przecedzanych, ale jednak), coś tam się pozapychało w tych sitkach, ale eM mi to porozkręcał, poczyścił i działa, i tak już kilka razy więc zdaje egzamin . Sama beczka może niezbyt estetyczna (zawsze można pusta schować) ale samo ustrojstwo działa jak należy

widzę u Ciebie kiścieniowe rozterki Musze się dokształcić bo Toszka zaintrygowała mnie tą totalnie nieznaną mi rośliną