Ta Diamant rośnie u mnie w kilku miejscach i zależnie od nasłonecznienia teraz jest albo śnieżnobiała albo malinowa
No właśnie tych żółtych też już mam sporo i dlatego szukam zielonych.
Z tymi anabelkami to też moje pierwszy raz mają lekko przypalone łebki, one mają pełne słońce tak do 13, potem cień do wieczora. Może je po prostu przenieś w lekki cień? Szkoda by było tak całkiem się pozbywać. Ja swoje lubię, choć też tylko na froncie zostawiłam

Jak dla mnie różnica niewidoczna ale ja się nie znam
Moje mają w korzeniach nornice chyba w jednym miejscu, a drugim bukszpan je pożera...

u mnie odwrotnie, cien maja do 13 a potem do 18 słonce. Cien sie powoli stworzy jak drzewa porosna. jedyne cieniste miejsce jest juz obsadzone. musza te 3- sezony jeszcze sie pomęczyc. na szczescie mam ich tylko 4 szt.

Agata, Greenhils beda zielone ale Beni Kaze sie wybarwiaja w czerwien/bordo wez pod uwage

A ja bym taką samą tuję dosadziła w przejściu przy rabacie z drugiej strony, a powojnik zamiast po kratce puściła na pergole, która by stanęła pomiędzy tujami i byłoby wydzielone przejście do drugiego pokoiku, chyba najmniej roboty z tym by było, a drugą część można zaaranżować wtedy jak się chce bo to nowy pokój by był

u mnie tez sa pomylone i na poczatku byly dwa klosy ale z czasem wybarwilo sie wiecej, i tak mam od czapy 11 zielonych a pomiedzy nimi 2 przebarwiane na czerwono i jedna albostriate na wiosne skoryguje, bo za ładnie rosna. z czasem te benki sie wybarwia. z drugiej strony zdjecia sa obrobione i podkolorowane ale roznica jest widoczna

Agata, u mnie oprysk dał radę, bo chyba małe były, u sąsiadów starsze i musimy im na pewno powtórzyć, bo niby szczerniały, ale ruszają się jeszcze trochę.