ten cytrynowy klon to jest to drzewko co widać po prawej?
Na zdjęciu on jest bardziej jasnozielony i mi się nie gryzie, ale na żywo może inaczej to wygląda.
Tak ogólnie, to ja lubię trzymać się jednej tonacji: albo ciepła, albo zimna - i nie mieszać (odwrotnie jak w kranie

)
i jak patrzę na zdjęcie, to po prawej stronie widzę klona i seslerię w tym samym jasnożółtym odcieniu, do którego te pomarańczowe jeżówki mi pasują.
Nie pasuje mi natomiast ten żałobny powojnik i miskant z lekkim niebieskawym odcieniem - oba przeniosłabym na prawą stronę.
I jeszcze tak sobie myślę nad innym sposobem "uspójnienia" tego fragmentu.
Zamiast ograniczać się do jednego koloru na obu rabatach, zostawiłabym żółcie i pomarańcze na jednej, a zimne fiolety na drugiej. Dodałabym natomiast trzeci kolor - przewodni na obu rabatach.
Tylko mam problem, żeby wymyślić, jaki to mógłby być kolor

Na razie mam dwie opcje:
- dać więcej ciemnozielonych kulek po obu stronach przejścia, a ograniczyć inne zimozielone
- albo znaleźć taki odcień różu, który będzie pasował i do fioletu, i do pomarańczu; koralowy? amarantowy?
https://pl.pinterest.com/pin/285486063862279236/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063862279254/