Tak z ciekawości zrobiłam porównanie - docelowo Ophir będzie niższa i bardziej zwarta niż Golden Glow To tak dla pamięci
A z urody obie podobne kolorystycznie? Bo jeśli masz obie, to łatwo Ci porównać
golden glow to to samo co winter gold? jesli tak to u mnie wybarwiaja siechyba tak samo. Pisze chyba bo nie rosną obok siebie. Musze sie przyjrzec jak zmienia kolor.
Kosodrzewina Wintergold rzeczywiście jest piękna. W sezonie neutralnie zielona, a od późnej jesieni do wiosny pięknie rozjaśnia rabaty.
Varella u Malkul i Madzenki bardzo chorowała. Zastanawiałam się nad nią. Byłam nawet wyjątkowo skłonna zapłacić kilkakrotnie więcej niż za Pumilio. Ostatecznie wybrałam to, co rośnie u mnie bezproblemowo. Dwie pierwsze Pumilio sadziłam 4 lata temu. Nie wiedziałam, że trzeba je uszczykiwać. Poszły mi w górę na jakieś 50-60 cm, na szerokość się nie rozlazły. Te sadzone później, uszczykiwane po roku formują ładne, kształtne poduchy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Połączyłam tę żółknącą kosodrzewinę z bordowoczarną żurawką Obsydian i turzycą Silver Sceptre. Fajny tercet wyszedł. Jest u mnie na str.529, post z godziny 20:20
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Tak, tak, o to mi chodziło, właśnie oglądałam kilkanaście roślin naraz i zmutowałam nazwę, haha
Bordowe mam drzewa: śliwy Pissardi, wiśnię Royal Burgundy, klona palmowego, perukowca, pęcherznice Diabolo i żurawki...Chyba wszystko