O matko z synami! Już Was widzę z tymi atlasami i encyklopediami wiszących nad tymi biednymi sierotkami kaniowymi. Na zatrucia najlepsze mleko. W dużej ilości.
Naprawdę pierwszy raz je jadłaś?
Piękna ta rabata z seslerią!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Żyję! Od dziś jestem kaniowym ekspertem Już następne rosną mi na obiad za płotem. tyle zmarnowanych lat!
Naprawdę pierwszy raz je jadłam
E tam piękna Ona będzie piękna jak ją dopracuję
Z Siostrą (w sumie Siostrami - mam Ich trzy) mam bardzo dobrą relację - mogła sobie na to pozwolić, tym bardziej,że piła wtedy ze mną winko
Dzięki i wzajemnie!
No własnie wczoraj byłam u kolegi neurologa, który stwierdził, że to nie od kręgosłupa i dostałam odpowiedni zestaw ćwiczeń i leków. Aż trudno uwierzyć, że to rzeczywiście neurobóle, że głowa, emocje, mają taki wpływ na nasze funkcjonowanie. Niestety, stwierdził też, że z szumem w uszach będę musiała się zaprzyjaźnić - bardzo ciężko się go leczy. Ale na te bóle się zaparłam - muszę to wyleczyć, wyćwiczyć i wymasować. Zadbać o dobry sen. Tylko jak to zrobić, jeśli śnią mi się te nieskończone rabaty, co to miałam je kończyć/zaczynać???!
pozdrawiam Cię serdecznie, Ewo.