Witam Cię serdecznie Tamaryszku! Nie wierzę w przypadki - a właśnie kilka dni temu trafiłam na odcinek Mai w ogrodzie o Twoim pięknym ogrodzie i wpadłam w zachwyt! Uświadomiłam sobie jak długa jeszcze droga przede mną do zrealizowania marzenia o tajemniczym ogrodzie Ale cóż, metodą małych kroczków, kiedyś, mam nadzieję, osiągnę to co chciałabym. Twój ogród jest dla mnie wspaniałą inspiracją!
Ponieważ zajmujemy się obecnie zwożeniem wszelakich dóbr na nową część ogrodu i zahamowało to inne działania, mogę spokojnie realizować swoje wizje na starej, jakże niedopracowanej części Ale początki rabat już są zarysowane. Liczę, że będzie pięknie! Cała zima przede mną, a teraz próbuje łapać wolne chwile na ostatnie jesienne nasadzenia.
Z liśćmi dębowymi mam podobnie - od trzech lat leżą sobie w nakłutych workach i ani myślą zamienić się w ziemię Ale dodaję je nierozłożone pod rodki w czasie sadzenia. jako ściółkę nie stosuję, bo za bardzo lubią fruwać
Teraz jestem szczęśliwym ogrodnikiem - na nowej części leżą zwały kompostu i obornika. Nic tylko sadzić! Tylko te szyjne problemy trochę stopują niestety. I liczne potomstwo nieletnie do ogarnięcia
Pozdrawiam Cię serdecznie!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Moja kochana Babcia była wyjątkowo bystra Do końca, a żyła 97 lat, miała duszę młodej dziewczyny - uwierzysz w to? Nie spotkałam nikogo takiego więcej. Chciałabym tak jak Ona...Mnóstwo czytała, prowadziła razem z Dziadkiem bibliotekę gminną, która przez kilkadziesiąt lat mieściła się w ich domu. Kochała kwiaty. Piękny Człowiek. Uwielbiałam spędzać u Nich wakacje.
Przejrzałam Twój wątek od nr.1 ( zajęło mi to trochę czasu )
Ale było warto ,
Przemiana ogrodu w taki krótkim czasie jest zaskakująca ,
a pomysły jakie miałaś na ogród są w 100 % trafne ,
Ja w ostatnim czasie jestem zafascynowana brzozami ,
A tu proszę ,
piękne kilkuletnie brzozy
Bardzo pięknie ,
Będę Cię odwiedzać,
Czekam z niecierpliwością na nowe fotki z pomysłami ,
Ty się "chwalisz" swoją babcią to i ja swoją:
Moja Babcia miała pogodę ducha za trzech ... Mnóstwo czytała - była w końcu bibliotekarką. Kochała ludzi i też uwielbiałam spędzać u Niej wakacje
Dzisiaj jestem baaardzo zadowolona. Przebierałam nogami juz od rana, ale dopiero o 13 udało mi się wyskoczyć do ogrodu. Wróciłam o 17, żeby smazyć schabowe
Stało się - wymieniłam niemal wszystkie Amazon Mist na frontowej rabacie. Tak, tak, już od kilku miesięcy straszyły coraz bardziej. Jeszcze wiosną wyglądały bardzo ładnie, ale w ciągu lata zaczęły zasychać i nie mogłam na nie patrzeć. Więc wyleciały A nastąpiła era Raureif Ciekawe na jak długo Sadzonki były dopiero co ukorzenione, ale hojnie nasypałam im dobroci, co to walą mi się kopami na drugiej działce i teraz niech spróbują się nie przyjąć!
Przy okazji przesadziłam połowę nasadzeń - o parę centymetrów w tą lub ową
A teraz mi się pięknie podlewa. Dobrze, bo już łopata leciała mi z rąk.
P.S. M. nie zauważył zmiany trawek. Faceci. Za to posadził dąbka na poszerzonej rabatce pod tarasem. Kochany! To tak na wszelki wypadek, jakby tu zajrzał tu Nie napiszę, że w krzyżach łupało Ale gorąca kąpiel z olejkiem lawendowym plus lampa wina - dziewczyny mówię Wam - to działa
Aniu, witam Cię bardzo serdecznie! Że Ci się chciało czytać! Dobrze, że piszesz o tym czasie, bo mi się wydaje, że wlokę się ze wszystkim strasznie Brzozy są cudowne, choć mają swoje wady
Zapraszam częściej!