To są zawilce blanda? Czy jakoś tak?
Próbowałam kilka lat temu posiać i nie wzeszły. A w zeszłym roku takie białe się pojawiły w ilości 1 kępki. Ciekawe czy to ptaki przyniosły
Tak, tak, blanda - greckie. Zobacz, a ja raz posadziłam i co roku mam więcej. Jesienią dosadziłam błękitną odmianę, ciekawa jestem, czy wzejdzie. U mnie dobrze rosną w cieniu pod sosną, więc niezbyt mokro.
Edit - one są podobne do tych dzikich gajowych, mają tylko większy kwiat, bardziej stokrotkowy te też u mnie rosną naturalnie, może to te Ci się pojawiły?
Przeczytałam No może nie na 100 procenta każdą wypowiedź, ale jednak. Wnioski bardzo różne mi się kołaczą po głowie, poza tymi wszystkimi mniej wesołymi, dotyczącymi mojego ogrodu muszę stwierdzić, że:
- strasznie jesteś fajna,
- jest nadzieja dla moich leśnych zakątków
Przez te wszystkie strony widzę, że działasz z olbrzymią determinacją, a Twój wątek jest wybitnie warsztatowy - w ciągu tych paru lat przeszliście przez ten teren jak burza
Jeśli pozwolisz, wykorzystam Twoje doświadczenia dla stworzenia leśnych rabat, o które już dawno mój lasek się prosi. Zapisałam sobie troszkę inspiracji z momentu ich powstawania, żeby mieć do czego zaglądać w razie potrzeby
Sałatko pokrzywowa No to zrobiłaś mi dziś dzień swoim wpisem Baaardzo miło czytać takie słowa, tylko teraz jestem rozdarta, bo - z jednej strony chętnie spotkałabym Cię i poznała w realu, a z drugiej nie mogę do tego dopuścić, no bo jak się rozczarujesz???!
A poważniej - zawsze mi się marzyło mieszkać w lesie, udało nam się poniekąd to marzenie spełnić i mimo kilku niedogodności, nigdy nie zamieniłabym tego leśnego kawałka na inny. Leśne zakątki są cudowne i powoli, mam nadzieję, uda mi się stworzyć ten tytułowy tajemniczy ogród. Skoro większość przeczytałaś, to wiesz jak wiele pomogły mi Dziewczyny z O. To, można powiedzieć, wspólne dzieło
Uściski!!!
Edit - muszę wkleić coś słonecznego dla Ciebie, żeby było łatwiej przeżyć luty A to chyba sierpień w moim nieidealnym warzywniku:
:
I sierpniowy kącik tarasowy:
U mnie zawilce greckie odmówiły współpracy. Te ozdobne podobnie. Jedynie gajowe cieszą wiosną oczy. Czy śniegowa rodzinka jest już kompletna?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Tylko nieidealny warzywnik jest idealny a ten jest bardzo piękny.
Ha ha, w rzeczywistości okażesz się marudną, złośliwą babą jagą - akurat
Wiem, że dziewczyny Ci pomagały, byłam pod wrażeniem - dlatego twierdzę, że to bardzo warsztatowy wątek, wiele z nas po prostu pokazuje, co ma, co robi, u Ciebie to prawie relacja na żywo. A na forum jest po prostu mnóstwo bardzo fajnych, pomocnych osób, w dodatku wiedzących, co mówią
Cześć Agatko!! Piękna zima u CIebie i bałwankowa rodzina zacna u mnie tez w ogródku dosypało, trzeba będzie dzieci na dwór wyrzucić - też będzie trochę ciszy w chałupie Nie wiem jak to jest, ale zawsze jak się bawią, to któremuś się dzieje krzywda dziś Kaja zdarła skórę z brody