, choć biorąc pod uwagę ile dziewczyny sadzą tych cebul to moje zakupy to pikuś ., pewnie już jutro się o tym przekonam .
chyba, że obsadzę tylko fragment, to coś będzie chociaż widać
..
ucieszy każdy tulipan jaki zakwitnie ja miałam tej wiosny pierwsze moje tulipanki w ogrodniczej "karierze" i po prostu latałam do nich i cieszyłam się jak dziecko jak tylko łepki pokazały
i tak szczerze jakoś nie lubię sadzić cebulek mam nadzieję ,że urosną i będą ładne ,bo jak nie - to będzie pierwsze i ostatnie sadzenie
..
. Za sadzeniem cebulowych to ja też nie przepadam, ale jaka radocha jest wiosną. Jeszcze trochę mi tego zostało. A dzisiaj stwierdziłam, że mogłabym jeszcze spokojnie ze dwieście szafirków posadzić, ale już nie kupuję. Mam powoli dość. Szczerze mówiąc to wolałabym ten czas na podgonienie poważniejszych robót przeznaczyć. No ale wtedy wiosną żal by mi cztery litery ściskał.