u mnie zylistki zawsze pozno ruszaly, do tego mialy naprawde trudne warunki, slaba glebe i przewiewy (os pn-poludnie) ale w zadnym ogrodzie nie padly, nawet takie przesadzane w srodku sezonu. one sa pancerne jak tawuly.

zauwazylam, ze jarzmianki nie lubia przesuszonej gleby, ladniej mi rosly tam gdzie wilgotno i cieniscie w nozkach a gora sloneczna, to samo krwisciag. podobnie clematis. nozki w cieniu głowka w slonku

Dziewczyny, czy któraś posiada wiedzę czy amanogawy są odporne na werticiliozę? Pasowałaby mi w miejscu po klonie Ginnala, którego usunęłam w zeszłym roku.

Bardzo fajnie . To pierwszy raz, gdy dobrałam się do kompostowników. Ten najstarszy to ma chyba ze dwa lata. Mam w nim chyba z 200 litrów tego złota .

Żylistki u mnie żyją za to z jarzmiankami w tym roku coś marnie. Przynajmniej tam, gdzie ich miałam najwięcej. Ale może jeszcze wyjdą z ziemi. Kasia, to były te, co miałam się dzielić. Za to rdest wychodzi, jakby co

Kaśka, przecież Ty niedaleko mnie, a u mnie wiosna jeszcze w powijakach!Buuu. Magnolie nie pękają A U Ciebie cudnie!
Daj no mi namiar na te ciski na priv i cenę plisss. Potrzebuję ze trzy na wymianę za buksy. Nie chce mi się walczyć, powoli wymieniam.

u mnie zylistki zawsze pozno ruszaly, do tego mialy naprawde trudne warunki, slaba glebe i przewiewy (os pn-poludnie) ale w zadnym ogrodzie nie padly, nawet takie przesadzane w srodku sezonu. one sa pancerne jak tawuly.

zauwazylam, ze jarzmianki nie lubia przesuszonej gleby, ladniej mi rosly tam gdzie wilgotno i cieniscie w nozkach a gora sloneczna, to samo krwisciag. podobnie clematis. nozki w cieniu głowka w slonku

moje zylistki uschły. Nie wiem czy od korzenia w razie co może coś wybić czy nie.

Kasiu, Mazan polecał Proponian wapnia. Należy najpierw wymienić ile się da gleby w której rosło chore drzewo a póżniej obficie podlać PW. Niestety nie pamiętam proporcji. Mozna spróbować odszukać po Mazana postach.

Szczęściara!