Dziewczyny, zbiorcze podziękowania za pochwalę ławeczki. Mam nadzieję, że będzie się dobrze sprawowała . Kupiłam online.

Wczoraj od popołudnia chmurzyło się, grzmiało gdzieś w oddali, w końcu spadło dosłownie kilka kropel. Czułam się głęboko rozczarowana bo miało padać i to sporo więc niczego nie podlewałam. Ale wieczorem nagle zaczęło i całkiem ładnie popadało . Intensywnie ale dość spokojnie, ze dwa razy tylko błysnęło i grzmotnęło. Beczki mam pełniusieńkie.

Machnęłam dwie foty ogrodu z okna dachowego . Generalnie mało widać bo drzewa zasłaniają .

Ławeczka piekna, ogrod z gory wymiata, deszcz popadal, beczki pelne. Czego chciec wiecej Super. Niektorym to i byk sie ocieli

TAR napisał(a)

Ławeczka piekna, ogrod z gory wymiata, deszcz popadal, beczki pelne. Czego chciec wiecej Super. Niektorym to i byk sie ocieli

Nooo, jeszcze mogłoby nie być tak gorąco...


Dzięki Tarciu .

Widać, widać
Wspaniałe się oddzieliłaś od sąsiada, mistrzostwo! Skutecznie i jak pięknie
Dzisiaj nieco chłodniej, a właściwie powinnam napisać - nieco mniej upalnie. Na robotę chyba nad zbyt ciepło, ale kontemplację na nowej ławeczce wieczorową porą - jak znalazł .

Judith napisał(a)

Widać, widać
Wspaniałe się oddzieliłaś od sąsiada, mistrzostwo! Skutecznie i jak pięknie
Dzisiaj nieco chłodniej, a właściwie powinnam napisać - nieco mniej upalnie. Na robotę chyba nad zbyt ciepło, ale kontemplację na nowej ławeczce wieczorową porą - jak znalazł .

Cmoook!

Kurde, czy Wam też tak szybko trawa zarasta kanciki???

Nieee. Bo mam obrzeza nie kanciki

TAR napisał(a)

Nieee. Bo mam obrzeza nie kanciki

No taaaaak….

Dziś ja wyskoczyłam po serek .