Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Ogrodowe marzenie Mrokasi

mrokasia 08:16, 14 maj 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
inka74 napisał(a)
Frontowa bardzo elegancka. U mnie białe czosnki zastrajkowały posadzone 2 lata temu. Pojedyńcze listki tylko wypuściły. I czosnki Giganteum - te nic nie wypuściły a rok wcześniej obłędne były.


Kupa zabawy z tymi cebulowymi...
Nigdy nie wiesz co Cię czeka
Ale trudno z nich zrezygnować gdy wiosna tak bardzo chce się już kolorów i zieleni...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 08:17, 14 maj 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
paulina_ns napisał(a)
Pociesze Cie,że u mnie też bez deszczu się obeszło,ciemne chmury były i na tym koniec


Ja nie wiem, gdzie ten deszcz pada???
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 08:19, 14 maj 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
effka napisał(a)
Coś niedeszczowa wiosna się w tym roku trafiła, oby lato nie nadrobiło za mocno.
Co do cebulek nie pomogę. Nie wykopuję swoich. Mam nadzieję, że nie będę żałować ale tez gdzieś czytałam, że powinno się wykonywać czochy.


Ja wykopałam tylko tulipany Exotic Emperor, chce też ich dokupić jesienią. Tych z podokiennej nie wykopuję, będę do nich sukcesywnie dosadzała inne odmiany.
A z czosnkami to nie wiem co zrobić bo przesadzałam je tak trochę byle gdzie gdy przerabiałam pojałowcową. I teraz przeszkadzają mi w przeróbkach kolejnych rabat.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Toszka 08:47, 14 maj 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
inka74 napisał(a)
Frontowa bardzo elegancka. U mnie białe czosnki zastrajkowały posadzone 2 lata temu. Pojedyńcze listki tylko wypuściły. I czosnki Giganteum - te nic nie wypuściły a rok wcześniej obłędne były.


Zeszłoroczne mokre lato nie słuzyło cebulom, bo jeśli rosły na wilgotnej, słabo przepuszczalnej glinie/ziemi to mogły wygnić W fazie uśpienia wszystkie cebule preferują suche stanowisko. Dobiciem mogło być wczesne ruszenie ciepła zimą (u mnie już w styczniu zaczęły niektóre wychodzić). Ponieważ mam w doniczkach to łatwiej było mi sprawdzić czemu są marne liscie albo wcale - część była zgniła, a część zaczynała gnić. Te drugie wykopałam, namoczyłam na 20min. w topsinie i poszły do suszenia. Powodem braku kwitnienia moze też być słabe nasłonecznienie w fazie wyrastania wiosennego. W momencie jak "klują" się z ziemi musi być słońce lub przynajmniej półcień (6godz. słońca). Jesli będzie cień to zazwyczaj wcale nie kwitną. Kolejna sprawa to nawożenie - w momencie wychodzenia, do kwitnienia trzeba nawieźć np. florowitem lub nawozem do...surfinii (to nawóz z turbonapędem). Sam azotowy nawóz, np. do trawników lub azofoska nie jest dobry, bo ma za mało potasu, a za duzo azotu. Jak kwitną i "po" już się nie nawozi, absolutnie. To nawiezienie daje "moc" na przyszły sezon.

mrokasia napisał(a)
(...)
A teraz wyciąć te przekwitnięte czy zostawić?

I tu jest dylemat - albo zostawiasz i niech nasiona dojrzewają, albo ścinasz by cebuli nie osłabiać, bo wiązanie nasion kosztuje duzo energii. Z nasion już za trzy lata będą kwitnace czosnki. Tak sieją mi się Obliquum. Z 3 cebul już mam sporo Pierwszy rok to "trawka", drugi rok "szczypiorek".
Przekwitnięte kwiatostany mozna do suchego wazonu, albo na wianek...

mrokasia napisał(a)
(...)
A z czosnkami to nie wiem co zrobić bo przesadzałam je tak trochę byle gdzie gdy przerabiałam pojałowcową. I teraz przeszkadzają mi w przeróbkach kolejnych rabat.

O czosnkach swego czasu sporo pisałam. Najlepszym sposobem jest sadzenie ich w sporych doniczkach - min. 2 litrowych, bo czosnki maja bardzo rozwinięte korzenie. Doniczki maja ten plus,że łatwo wykopać bez uszkadzania. Cebula dzięki temu nie wchodzi głęboko. Łatwo wymienić kompost na świeży. I łatwo też wykopać we wrześniu, podzielić cebule i rozsadzić.
Dodam tylko, że kopane w lipcu cebule jeszcze się nie dzielą. Ale kopane we wrześniu, pażdzierniku już tak.

mrokasia napisał(a)


Ja nie wiem, gdzie ten deszcz pada???


A ja wiem. U Anki_. Ona jest zrozpaczona, bo tak ma mokro, że kaloszki, po kolana jej wciąga.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Wiolka5_7 09:05, 14 maj 2018


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21575
Jak patrze na pogodę 14 dniową to codziennie deszcz podają, jesli im się sprawdzi to jeszcze bedziemy mieli go dość....
Szkoda, ze ten nasz klimat się zmienia...ze skrajnosci w skrajność...
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Toszka 09:14, 14 maj 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Pod tym względem mogłabym mieć ogród w Belgii - w grudniu jeszcze zielone liście, a na przełomie luty-marzec już kwitną forsycje. Codziennie wieczorem obowiązkowy deszcz nawet jak w dzień jest upał. Tylko tam dla odmiany sierpień bardzo zimny...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
mrokasia 09:19, 14 maj 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Toszko, jak tu już jesteś to podpowiedz proszę - kiedy można formować świerki conica? Chodzi mi o lekką korektę koron, bo podkrzesane już są... . Chciałabym by były bardziej kuliste.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Toszka 09:23, 14 maj 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Świerki tnie się w fazie przyrostów. Czyli TERAZ
Weź przy okazji grube rękawice (albo do róż) i odkurzacz i oczyść w środku z zalegającego suchego. Odkurzacz jest niezastąpiony
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Makusia 09:26, 14 maj 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Frontową pochwalam,
Dzień Matki się zbliża- ja życzę sobie hotel dla owadów
Co do czosnków, to ja mam sporo główkowatych i je uwielbiam, tych szlachetniejszych- uwielbiam mniej

Pozdrawiam poniedziałkowo
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Kasia_CS 09:59, 14 maj 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Jak tak czytam Toszkowy wywód cebulowy, to babola zrobiłam.. myślałam, że jak nawiozę po ogłowieniu, to im dogodzę, a tu zonk
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies