Ja wykopałam tylko tulipany Exotic Emperor, chce też ich dokupić jesienią. Tych z podokiennej nie wykopuję, będę do nich sukcesywnie dosadzała inne odmiany.
A z czosnkami to nie wiem co zrobić bo przesadzałam je tak trochę byle gdzie gdy przerabiałam pojałowcową. I teraz przeszkadzają mi w przeróbkach kolejnych rabat.
Zeszłoroczne mokre lato nie słuzyło cebulom, bo jeśli rosły na wilgotnej, słabo przepuszczalnej glinie/ziemi to mogły wygnić W fazie uśpienia wszystkie cebule preferują suche stanowisko. Dobiciem mogło być wczesne ruszenie ciepła zimą (u mnie już w styczniu zaczęły niektóre wychodzić). Ponieważ mam w doniczkach to łatwiej było mi sprawdzić czemu są marne liscie albo wcale - część była zgniła, a część zaczynała gnić. Te drugie wykopałam, namoczyłam na 20min. w topsinie i poszły do suszenia. Powodem braku kwitnienia moze też być słabe nasłonecznienie w fazie wyrastania wiosennego. W momencie jak "klują" się z ziemi musi być słońce lub przynajmniej półcień (6godz. słońca). Jesli będzie cień to zazwyczaj wcale nie kwitną. Kolejna sprawa to nawożenie - w momencie wychodzenia, do kwitnienia trzeba nawieźć np. florowitem lub nawozem do...surfinii (to nawóz z turbonapędem). Sam azotowy nawóz, np. do trawników lub azofoska nie jest dobry, bo ma za mało potasu, a za duzo azotu. Jak kwitną i "po" już się nie nawozi, absolutnie. To nawiezienie daje "moc" na przyszły sezon.
I tu jest dylemat - albo zostawiasz i niech nasiona dojrzewają, albo ścinasz by cebuli nie osłabiać, bo wiązanie nasion kosztuje duzo energii. Z nasion już za trzy lata będą kwitnace czosnki. Tak sieją mi się Obliquum. Z 3 cebul już mam sporo Pierwszy rok to "trawka", drugi rok "szczypiorek".
Przekwitnięte kwiatostany mozna do suchego wazonu, albo na wianek...
O czosnkach swego czasu sporo pisałam. Najlepszym sposobem jest sadzenie ich w sporych doniczkach - min. 2 litrowych, bo czosnki maja bardzo rozwinięte korzenie. Doniczki maja ten plus,że łatwo wykopać bez uszkadzania. Cebula dzięki temu nie wchodzi głęboko. Łatwo wymienić kompost na świeży. I łatwo też wykopać we wrześniu, podzielić cebule i rozsadzić.
Dodam tylko, że kopane w lipcu cebule jeszcze się nie dzielą. Ale kopane we wrześniu, pażdzierniku już tak.
A ja wiem. U Anki_. Ona jest zrozpaczona, bo tak ma mokro, że kaloszki, po kolana jej wciąga.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Jak patrze na pogodę 14 dniową to codziennie deszcz podają, jesli im się sprawdzi to jeszcze bedziemy mieli go dość....
Szkoda, ze ten nasz klimat się zmienia...ze skrajnosci w skrajność...
Pod tym względem mogłabym mieć ogród w Belgii - w grudniu jeszcze zielone liście, a na przełomie luty-marzec już kwitną forsycje. Codziennie wieczorem obowiązkowy deszcz nawet jak w dzień jest upał. Tylko tam dla odmiany sierpień bardzo zimny...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Toszko, jak tu już jesteś to podpowiedz proszę - kiedy można formować świerki conica? Chodzi mi o lekką korektę koron, bo podkrzesane już są... . Chciałabym by były bardziej kuliste.
Świerki tnie się w fazie przyrostów. Czyli TERAZ
Weź przy okazji grube rękawice (albo do róż) i odkurzacz i oczyść w środku z zalegającego suchego. Odkurzacz jest niezastąpiony
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Frontową pochwalam,
Dzień Matki się zbliża- ja życzę sobie hotel dla owadów
Co do czosnków, to ja mam sporo główkowatych i je uwielbiam, tych szlachetniejszych- uwielbiam mniej