To ze konca nie ma to jest bardziej optymistyczne czy pesymistyczne ?
Jak myślicie ??

Mrokasia u mnie tak samo- wiatr wiał, ciemno było, ksiądz przeszedł. I wsio

Zobaczcie jak to sprawiedliwości jednak nie ma...jednym łamie dzrewa i zalewa tarasy, łamie rosliny i zrywa dachy a innym tylko ksiądz kropi...naczytałam się ,że dziewczyny straty mają w ogrodach

Kasiu-Mrokasiu, wyczytałam u Polinki, żeś sierotka i nie wiesz jak piaski wzbogacić...ściągę masz u Qulleczki (Kuleczkowa trawka).

U mnie na szczęście tylko ulewa była ,mam podlane porządnie ......strasznie boję się tych huraganów

Miłego weekendu

U mnie jedno jest pewne - bieganie z taczkami mam zapewnione jeszcze przez parę lat, więc Mrokasia nie jęcz. Jeszcze zatęsknisz za taczkami, ale wtedy zawsze możesz do mnie przyjechać.