Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Anitka 09:24, 10 kwi 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
tulucy napisał(a)
Mój by mnie rozwiódł jak nic... On nawet workowanej nie chce wozić, rozkłada jakieś zabezpieczenia... Ehhh


A my sobie tak wozimy różne rzeczy od 20 lat Workowa ziemia u mnie w bagażniku to prawie już tak jak moja torebka
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Kasia_CS 09:30, 10 kwi 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Dlatego dla mojego eMa jedynym słusznym samochodem jest kombi z jak najpakowniejszym bagażnikiem - argumentacja za każdym razem, że dzięki temu mogliśmy przewiezc poł domu i z sedanem czy innym nie zapakuje mi komody dwumetrowej
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Anitka 09:35, 10 kwi 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
sylwia_slomczewska napisał(a)
Hotel dla owadów dla Ciebie na str. 3027 żebyś szukać nie musiała bo troche tego napstrykałam

Dzięki Sylwia, u ciebie tyle się dzieje w ogrodzie, jak u mnie przez 5 lat.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 09:38, 10 kwi 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
m_gocha napisał(a)
Ja też widzę swojego eMa jak zabija mnie wzrokiem na widok ziemi w samochodzie

Lepiej tego zdjęcia eMom nie pokazywać
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 09:41, 10 kwi 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Zana napisał(a)
Szacuneczek dla teścia. Coś niebywałego, jeszcze nie widziałam takiego transportu ziemi.


Dzisiaj po mojej pracy drugi taki transport jest zaplanowany, więc mogę jeszcze pokazać. I już nikt nie napisze, że pierwszy raz takie coś widzi
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 09:45, 10 kwi 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Wendy79 napisał(a)
Piękne skrzynie widzę powstają w warzywnym Powtórzę za innymi: transport ziemi mistrzostwo, z tym, że mój mąż problemu by z tym nie miał, to mu lepiej nie pokażę, jeszcze by tak chciał

Skrzynie powstały, ale pomimo wyrzucenia kompostu z dwóch kompostowników i góry ziemi zbieranej z wykopków nie mam czy ich zapełnić. Te mniejsze zapełnione, ale tą dużą chce choć trochę powyżej połowy zapełnić. Później będą co roku dosypywać kompostu.
To przymajmniej jeden M podobny do mojego
Mój M był pomysłodawcą i wykonawcą
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Krakus 09:51, 10 kwi 2018


Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1402
Anitka napisał(a)


Czułam, że jak to zdjęcie wrzucę na forum to jakiś mężczyzna się odezwie. No i proszę. Odezwał się. I byłeś nawet Krakusie pierwszy. Dla mnie samochód w ogrodzie równie potrzebny jak taczki. M nie protestołm, nawet był kierowcą


ja też ogrodnik chociaż amator i raczej nie zapaleniac samochodowy...dla mnie auto ma służyć...do ogrodu też ostatniio dęba przewoziłem..dobrze że szyber dach jest to trochę gałęzie wystawały
____________________
Zielonym do góry...
Anitka 09:52, 10 kwi 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Kasia_CS napisał(a)
Dlatego dla mojego eMa jedynym słusznym samochodem jest kombi z jak najpakowniejszym bagażnikiem - argumentacja za każdym razem, że dzięki temu mogliśmy przewiezc poł domu i z sedanem czy innym nie zapakuje mi komody dwumetrowej

My bardzo rzadko z transportu obcego korzystamy. Nawet 3 metrowe szafy Z I... były przewożone. Kręg betonowy o średnicy 50 cm i długości 1 metra sama mojej babci w Bieszczadach zawoziłam z betoniarni, który Pan mi wózkiem widłowym zapakował.
Mój eM szybko się z tym samochodem nie pożegna. Zapowiada to już od wielu lat
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 09:55, 10 kwi 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Krakus napisał(a)


ja też ogrodnik chociaż amator i raczej nie zapaleniac samochodowy...dla mnie auto ma służyć...do ogrodu też ostatniio dęba przewoziłem..dobrze że szyber dach jest to trochę gałęzie wystawały

I tak ma być. Samochód dla człowieka, a nie człowiek dla samochodu. Jeszce nie jedno drzewo nim przewieziesz. Ja mam jeszcze możliwość oprócz szyber dachu tylne okno otworzyć, więc ponad trzy metrowe drzewa nam nie straszne
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 10:07, 10 kwi 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Podsumowują - 12 taczek ziemi i tyle emocji. Dzisiaj jadę po pracy po kolejną partię
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies