Nie mam żadnych oryginalnych pomysłów a hortki uwielbiam Rosną u mnie dobrze, przykładem jest ta najstarsza, myślę, że z 8 lat ma. Nie karmiłam ją odżywkami, nie podlewałam a ślicznie wyrosła. Muszę tylko te miskanty przemyśleć, aby za ciasno nie było.
Az trudno uwierzyć że to jedna rabata. Myślę że problem nie leży w doborze roślin tylko jak u mnie niektore są wielkie a inne małe jeszcze... niedawno wsadzone.
Basiu masz rację, dokładnie o tym samym myślałam Ogromnie trudno zestawić stare z nowym, duże z małym. Większość wygląda karykaturalnie...
Może chociaż te hortki będą lekkim łącznikiem przodu z tyłem. A miskanty dodadzą lekkości.
Iwonka bardzo mi się podoba wygląd rabatki z balkonu.
Wiesz takie kształty to moje klimaty. Ale kanciki miodzio.
Z sosny zrobiłabym bonsai czy jakoś tam. Szkoda wyrzucić.
W moim ogrodzie było mnóstwo starych drzew krzewów i iglaków.
Zaraz na początku jak kupiliśmy ten dom.
Teściu latał z piłą jak szalony i ciął po kolei.
A można było coś popodcinać.
Dobrze przemyśl, teraz zimno więc masz chwilę jeszcze.
Pociesasz mnie z tym kształtem bo mnie martwił, że taki dziwny. Ale w sumie to tylko z góry widać.
Sosenka ma ogromny potencjał. Widziałabym ja w innym miejscu bardziej wyeksponowaną i posadzoną na prosto. Tylko jak tu przesadzić taki duży egzemplarz?
wielka ta sosenka ….kurczę ...nie wiem ,czy dasz radę ją przesadzić ….nie wiem jak sosny głęboko się korzenią
ja przesadzałam sosnę czarną ,ale 3 letnią -to miała jeszcze w miarę mały korzeń ….
edit.
Ty pergole chcesz likwidować ,a ja kombinuję jak w warzywniku kilka dać
Sosny kosodrzewiny mają płytkie korzenie. Przesadzałam duży egzemplarz dla siostry, bez problemu wyszedł. Ta sosenka jest dziwna, niby kosodrzewina a niebieskawa. Spróbuję podkopać i zobaczę
Pergolę chcę przenieść na drugą działkę, tam gdzie będzie strefa użytkowa. Myślałam, żeby do winogrona wykorzystać. W obecnym miejscu zaczęła mi uwierać... i to już trzeci rok, więc decyzja nie będzie pochopna