Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzgórze chaosu

Pokaż wątki Pokaż posty

Wzgórze chaosu

Iwonka 07:43, 28 mar 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
mrokasia napisał(a)
Tak myślę i myślę o tej Twojej rabacie i zdecydowanie nie wywalałabym tych dużych iglaków. One korespondują z innymi dużymi iglakami i liściakami w Twoim ogrodzie. Zostawiłabym sosnę (kilka dolnych gałęzi bym jej ciapnęła)i te dwa największe stożki obok sosny. Wywaliłabym te mniejsze. Dołem tak jak planujesz - trawy i hortki. Ale Sylwia ma rację - trzeba dodać coś co sprawi, że wiosną nie będzie tam łyso. Dołem rzuciłabym kilka kulek np. danicowych albo cisowych, może jakieś tawuły albo kuliste berberysy bo one wcześnie startują i dają kolor. Może zostawiłabym tego berberysa na pniu tylko może dałoby się go jakoś wyprostować?

Kasiu po wczorajszych "myślenicach" wiem, że na 100% zostają dwa duże iglaki cięte w stożek - świerk i cyprys. Berberys na pniu do wydania, ktoś chętny Nie cierpię jego igieł! Mam kilka w takich miejscach, że będę się poświęcać, reszta egzemplarzy bye bye Pozostałe roślinki do lekkiej do roszady aby zmniejszyć dysproporcje. Dziękuję ci Kasiu za cenne rady Głowa coraz bardziej mi się otwiera na nowe.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 07:49, 28 mar 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Waclaw napisał(a)
W Keukenhof byłem dwukrotnie. Przywołałaś wspomnienia z 2019 r. Pięknie tam jest i tak jak Sylwia pisze: morze ( a właściwie morza) cebulowych.
Synowie to kopie rodziców. Starszy - tato, młodszy - mama.

Moja Holandia zaczęła się w wakacje po maturze niestety nie od Keukenhoff ale też od łanów... chryzantem Fantastyczny czas, niezapomniane chwile. Chociaż siebie takiej już nie pamiętam

Chyba wtedy nauczyłam się tak dobrze plewić Czym skorupka za młodu nasiąknie...
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 07:51, 28 mar 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
agata19762 napisał(a)
Ile głów tyle pomysłów.
Czekam na fotki po zmianach.
I tak zrobisz po swojemu


Na szczęście pomocników mam wielu Każda rada na wagę złota, otwiera głowę na nowe horyzonty. Nie będę się spieszyć z tą rabatą, priorytet na ten rok to dokończenie zmian zeszłorocznych i chociaż dobry plan na nowe. Cierpliwości ogrodniczej coraz bardziej się uczę
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 08:19, 28 mar 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Anitka napisał(a)
Śliczna rodzinka, a chłopaki to Wasze klony. Dopiero na tych zdjęcia widzę jacy chłopcy do Was podobni. Na żywo jakoś tego nie widziałam.

Ja nie mam ani jednego zdjęcia tych łanów, bo eM niechcący wszystkie mi skasowała. Zastanawia mnie jak to miejsce wygląda jak nie ma cebulowych.

Iwonko cały wczorajszy dzień za mną chodzi ta rabata. Widzisz spać nawet nie mogę
- kształt widziany z góry to najmniejszy problem, bo z dołu tego nie widać
- po pierwsze ważne jest czy likwidujesz pergole i te kamienne donice? Można wówczas popracować nad jej kształtem. Z autopsji wiem, że jak coś nas kole po oczach i po dłuższym czasie te odczucia się nie zmieniają to lepiej się tego pozbyć, ale oczywiście po przemyśleniach "za" i "przeciw". Tym bardziej, że wiem, że od dłuższego czasu nie masz pomysłu czym pergole obsadzić
- rabacie brakuje proporcji, równowagi, stara część jest ciężka, góruje masywnie i wygląda jakby zsuwała się z jednej strony.
Stanowią ją głównie iglaki, nie pozbywałabym się jednak wszystkich iglaków (usunęłabym tego małego niebieskiego od strony glediczji i tego jałowca od strony ławeczki - chyba to zarośnięty niwak). Ja wręcz dosadziłabym jakieś w tej części na wprost wykuszu w domu, nie będą te dwie części od siebie oderwane - "iglakowa" i "nieiglakowa" - iglakami też można osiągnąć równowagę
- na poszerzonej części to co zostało dosadzone jest za małe, nawet jak minie kilka lat nie poprawi sytuacji
- brak "pięter", już Ci kiedyś mówiłam, że sadzisz na brzegu rabatu miskanty a za nimi wewnątrz mniejsze rośliny lub te żółte trawki wewnątrz rabaty, można posadzić na brzegu rabatu coś wyższego, by zasłonić widok i zachęcić do zajrzenia dalej, ale nie w tym wypadku
- musisz dosadzić rośliny, które są większe, masywniejsze, by zrównoważyć proporcje, dobrym rozwiązaniem na tej rabacie będzie sadzenie roślin grupami by tworzyły plany lub rzędy niż pojedyncze sztuki na mijankę
- rabata jest duża i może być podzielona na części
- rozglądnęłam się wirtualnie dookoła i spróbowałam sobie przypomnieć rabaty obok. Na nich po rewolucjach pojawiały się bardziej regularne nasadzenia, żywopłociki, nasadzenia rzędowe, nawiąż do tego, może niskie żywopłociki od strony domu
- ja zamiast traw rosnących bardziej w górę pionowo jak miskanty użyłabym tam również większych traw takich o pokroju zwisającym w dół, jak rozplenice ( np. od strony rabaty z glediczją), też pasuje mi Hakonechloa ale taka zwykła zielona, tych żółtych trawek jest tam za dużo chaotycznie porozrzucanych, miskanty zgrupowałabym od strony ławeczki
- krzewy - derenia i klona trzeba czymś w nóżkach podsadzić, zimozielonym i trawami, momiędzy klonem a dereniem dałabym jakiegoś iglaka
- hortensja na pniu zupełnie mi tam nie pasuje, nie wiem czy jeszcze jest, te zielone kule zaznaczone zielonymi strzałkami są w tych miejscach za małe, tą sosnę/kosodrzewinę trzeba czym podsadzić, może cyprysikami groszkowymi w kolorze zielonym, one maja przewieszające się gałązki i dodały by lekkości, zasłonią tez dół sosny i będą tłem dla krzewów, może cisy ale o pokroju krzaczastym, np. Summergold


Pogrupować, porobić obwódki z traw, krótkich żywopłocików, nie wokół całej rabaty jednolite, obwódki czy żywopłoty ujednolicają, porządkują. Dodaj cebulowe koniecznie, nie musza być tulipany, przebiśniegi ładne kapy liści mają.


I dodaj cebulowe, np. żonkile czy inne na rabacie z glediczją, dałabym tam też 3 kulki zimozielone, np. cisowe te, których jest za dużo przy wykuszu.
A przy wykuszu masz dobry pomysł by dodać carexów. Tam przy wykuszu może zamiast miskantów dać cisy kolumnowe, ale nie pamiętam dokładnie tego miejsca.

I jeszcze apeluje byś wprowadziła do ogrodu więcej plam roślin zadarniających, np. bodziszki oraz paprocie. Grafika w altanie sugeruje
Tyle na szybko na ten moment, szkoda, że nie mogę wpaść na kawkę i w realu Ci tego pokazać, ale Jacek jakby nas posłuchał to bym dostała zakaz odwiedzin Mam nadziej, że Ci w głowie nie namieszałam


Dziękuję Kochana za tyle czasu który mi poświęciłaś Już ci pisałam, że będę czytać po stokroć jak mantrę Jeszcze podczas kawusi dopracujemy szczegóły, niech tylko ten trudny czas minie jak najszybciej...

Podoba mi się zgrupowanie traw i kulek, krótsze tematycznie obwódki. Miskanty od strony ławki fajnie zgubią różnicę wysokości.
Donice kamienne do rozbiórki - to chyba największy problem. Sama nie dam rady. Ale jest to jakiś kierunek, bo one mocno ograniczają kształt tego miejsca.

Obejrzałam wczoraj sosenkę, ona tutaj niestety dużo nam miesza. Zdjęcia nie oddają dokładnie problemu. Problemem jest jej pozycja "boczna" i to, że z każdym rokiem łysy pień będzie się coraz bardziej odsłaniał. Uszczykiwanie jej to co najmniej kilka godzin roboty. Na coraz większej wysokości i szerokości. Jedyny plus jaki widzę to jej łącznik dużego z małym. I tyle. Kusi mnie na jej miejsce dać jakąś gwiazdę rabaty. Mam tam klona czerwonego i derenia milky way. Może któryś z nich na środek zamiast sosenki. Będę myśleć bez żądnych narzędzi przy sobie, obiecuję
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 08:29, 28 mar 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Waclaw napisał(a)

Anitko,
z wielkim zainteresowaniem przeczytałem.
Ja też i będę czytać jeszcze i jeszcze, tyle cennych rad

kasiek napisał(a)
Wo Anitka - szacun, ale fajne przemyślenia
Przemyślenia bezcenne, otwierają głowę na nowe kierunki Dziękuję, że chciało się Anitce tak bardzo pochylić nad tą rabatą. Serducho ma duże dziewczyna

sylwia_slomczewska napisał(a)
I jak ładnie zakomponowane, super podpowiedź
Anitka ma dryg do kompozycji Nie sztuka wywalić wszystko w powietrze, ale mądrze pogrupować to co już jest.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Urszulla 08:56, 28 mar 2020


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
Fajnie mieć plan dobrze że Anitka potrafi zdalnie rysować jak ruszysz to potem się samo ułoży. Praca tudna, najgorzej jest wykopywać.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
abiko 20:29, 28 mar 2020


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8410
Chyba dobrze, że ja nie mam takich problemów Ja też przyjrzałabym się propozycji Anity. Nie sztuka ciąć i posadzić kulki i trawki ..
Ty masz zupełnie inny ogród, i szkoda byłoby stracić urok jaki on teraz posiada. Prawdą jest również, że to co napisała Anita jak coś mocno przeszkadza to i tak się tego pozbędziesz
Ja też nie wywalałabym wszystkich iglaków.
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Waclaw 20:40, 28 mar 2020


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
Iwonka napisał(a)

Moja Holandia zaczęła się w wakacje po maturze niestety nie od Keukenhoff ale też od łanów... chryzantem Fantastyczny czas, niezapomniane chwile. Chociaż siebie takiej już nie pamiętam

Chyba wtedy nauczyłam się tak dobrze plewić Czym skorupka za młodu nasiąknie...


Trochę zmieniliśmy się od czasów matury. Ty dużo mniej. Ja na maturalnym zdjęciu miałem długie włosy. Wtedy wszyscy takie mieli. Dyżurną marynarkę na zdjęciu do tableau koleżanka trzymała mi na plecach garścią bo do olbrzymów nie należałem a niektórzy koledzy "duzi" byli
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
eVka 21:07, 28 mar 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Jestem pod mega wrażeniem projektu Anitki wooow! Masz świetną doradczynię

Padłam jak zobaczyłam zdjęcie! Extra fryzura
____________________
Magleska 08:15, 30 mar 2020


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18392
Iwonka .....też miałam taką fryzurę
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies