Ja się kategorycznie takim zmianom sprzeciwię( w sensie tym planowanym) a Ty i tak zrobisz co chcesz Jak powywalasz iglaki stracisz szkielet zielony ogrodu w zimie, który jest bezcenny przez blisko pół roku i powoduje, że nie masz pustki w tym czasie w ogrodzie i....stracisz proporcje bo cokolwiek się posadzi przy dużym iglaku będzie się wydawało malutkie. Do tego nasadzenie, które planujesz prawie do maja zostawi sporą część rabaty pustą bo to rośliny późno startujące. Skądinąd ładne rośliny w takim duecie wiosną nie zachwycają wcale, trzeba by między nimi dać morze cebulowych lub innych wiosennych ( morze bo przy dużym iglaku wszystko inne zginie. )
Cudne wspomnienia tulipanowe, cudne - to właśnie o takich morzach piszę wcześniej)