Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzgórze chaosu

Pokaż wątki Pokaż posty

Wzgórze chaosu

Iwonka 15:56, 21 mar 2018


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4174
Anitka napisał(a)

Ja też siedzę pod kocykiem i grzeję się przy kominków. Tylko na drutach nie umie robić Ostatni raz miałam je w podstawówce i nic nie pamiętam. A co tworzysz?


Ja ostatni sweter zrobiłam po maturze, najwięcej jednak w szkole podstawowej. Zimą będąc w pasmanterii kupiłam motek mega grubej włóczki. Metodą prób i błędów zrobiłam w końcu sweter i czapkę, byłam w szoku, ile moje ręce pamiętają. A że nić była gruba, robiło się szybko. W styczniu na FB znalazłam fantastyczną grupę, która tak mobilizuje, że nie mogę się od tych drutów oderwać Mam też świetne tutoriale z YT. Jeśli bedziesz chciała napiszę ci na prv namiary.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 15:59, 21 mar 2018


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4174
Anitka napisał(a)
Iwonko, a skąd miałaś tą klatkę co w nią kunę złapałaś?


Klatkę mąż kupił gdzieś w necie, niestety nie pamięta gdzie. Ale wpisz sobie w grafikę google: pułapka na kunę - wyskakują takie jak mamy - druciane, wąskie a długie. Do środka wkładaliśmy różne rzeczy, zwabiła ją ryba. Ale ważne jest by ten produkt nie miał kontaktu z ludzkimi dłońmi. Kuna ma bardzo wyczulony węch.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Anitka 13:45, 22 mar 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Iwonka napisał(a)


Ja ostatni sweter zrobiłam po maturze, najwięcej jednak w szkole podstawowej. Zimą będąc w pasmanterii kupiłam motek mega grubej włóczki. Metodą prób i błędów zrobiłam w końcu sweter i czapkę, byłam w szoku, ile moje ręce pamiętają. A że nić była gruba, robiło się szybko. W styczniu na FB znalazłam fantastyczną grupę, która tak mobilizuje, że nie mogę się od tych drutów oderwać Mam też świetne tutoriale z YT. Jeśli bedziesz chciała napiszę ci na prv namiary.


Ja zawsze uważałam, że każdy człowiek powinien mieć pasje, przynajmniej jedną.
Super, że wróciłaś do swojej pasji i tak to cię cieszy. Ale jak słoneczko mocniej przygrzeje to wydaję mi się, że inna pasja odżyje

Ja nie podołam robieniu na drutach, muszę mieć jakieś energiczne zajęcia.
Nawet pilates i joga dla mnie nie do wytrzymania. Więc Iwonko podziwiam jeszcze mocniej twój zapał.

____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 13:49, 22 mar 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Iwonka napisał(a)


Klatkę mąż kupił gdzieś w necie, niestety nie pamięta gdzie. Ale wpisz sobie w grafikę google: pułapka na kunę - wyskakują takie jak mamy - druciane, wąskie a długie. Do środka wkładaliśmy różne rzeczy, zwabiła ją ryba. Ale ważne jest by ten produkt nie miał kontaktu z ludzkimi dłońmi. Kuna ma bardzo wyczulony węch.


M na razie powiedział, że kunie maskownice w samochodzie wybaczy. Wymienił i ma nadzieję, że już nie pogryzie. Gratisowe jajka też przeżyje. Ale jak kolejne szkody poczyni to klatkę zakupi. Dobrze, że napisałaś mi, że nie wolna dotykać tej przynęty.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Krakus 22:44, 06 kwi 2018


Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1370
jak tam wiosna u Ciebie? bo już chyba przyszła zaskoczyła pewnie jak wszystkich ogarnęłaś wzgórze "chaosu" ? chociaż dla mnie to chaos w dużym " " ...

____________________
Zielonym do góry...
Iwonka 07:18, 15 kwi 2018


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4174
Anitka napisał(a)


Ja zawsze uważałam, że każdy człowiek powinien mieć pasje, przynajmniej jedną.
Super, że wróciłaś do swojej pasji i tak to cię cieszy. Ale jak słoneczko mocniej przygrzeje to wydaję mi się, że inna pasja odżyje

Ja nie podołam robieniu na drutach, muszę mieć jakieś energiczne zajęcia.
Nawet pilates i joga dla mnie nie do wytrzymania. Więc Iwonko podziwiam jeszcze mocniej twój zapał.



Pasja ogrodnicza na szczęście mnie dopadła W każdej wolnej chwili sprzątam ogród po zimie. Mam wrażenie, że z każdym rokiem coraz więcej tej roboty. Ale znów mam z tego dużo radości, a to najważniejsze. Uwielbiam wieczorne zmęczenie i odpoczynek na leżaku, ostatnio z robótką w ręce
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 07:24, 15 kwi 2018


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4174
Krakus napisał(a)
jak tam wiosna u Ciebie? bo już chyba przyszła zaskoczyła pewnie jak wszystkich ogarnęłaś wzgórze "chaosu" ? chociaż dla mnie to chaos w dużym " " ...



Oj chciałabym ogarnąć, ale coś wolno to idzie Jak zawsze na wiosnę, pracy mnóstwo, zwłaszcza gdy się leniuchowało jesienią i nawet wszytkich liści nie posprzątało. Nie zliczę ile już taczek wywiozłam. Wydaje mi się, że ok. 70% ogrodu mam wyczyszczone. Powinnam skończyć w tym tygodniu. Na szczęście pogoda sprzyja. Nawet mam wrażenie, że jest za sucho, jakby był środek lata.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 07:48, 15 kwi 2018


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4174
Wzgórze chaosu powoli budzi się do życia
Nieco spóżniona ta wiosna i bardzo sucha. Sprzątam uschnięte liście, podcinam co się da, wyrywam chwasty, których oczywiście jak zawsze dużo. Wieczorem padam po ciężkiej pracy i nawet nie chce mi się robić zdjęć. Dopiero w zeszłą niedzielę wyszłam z aparatem.
Staw wyczyszczony. Woda jeszcze nieco szara, ale odzyska blask, gdy rozwinie się roślinność. Ryby na szczęście przetrwały zimę





Północno- wschodni kącik między ogrodzeniem, bramą a garażem wolnostojącym przyprawia mnie o rozstrój nerwowy. Nic tam do siebie nie pasuje. Rozrosły się nie te rośliny, ktore powinny. Coś zmieniam, ale ciągle z tym pod górkę. Pozbyłam się w końcu jałowca stricta. Nie dało się go wykopać, miał 18 lat. Taka luka powstała.





Czeka mnie teraz pozbycie się resztek pnia. Poniżej niego mam 7 hortensji Limelight, które przycięłam nad samą ziemią i rząd funkii guacamole. Wszystko to oczywiście nadal w uśpieniu, ale mam nadzieję, że będzie pięknie. I wreszczie buk kolumnowy będzie miał przestrzeń. Zastanawiam się nad wycięciem kosodrzewiny, która znajduje się w prawym rogu zdjęcia. Zobaczę, jak będzie wyglądać po kolejnym ustrzykiwaniu. Na jej przykładzie widać, jak brzydko wygląda, gdy zaniedbamy coroczą walkę z młodym,i przyrostami. Krzew gubi igły od środka, wyrasta w górę i straszy na rabacie



____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Milka 07:54, 15 kwi 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Z kosodrzewiny mozna wyczarowac bonsai, ja moje pozmienialam. Pieknie jest
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Iwonka 08:00, 15 kwi 2018


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4174
Tak wyglądał wycięty jałowiec "Stricta" w zeszłym roku. Usunęłam wtedy wszystkie gałęzie z brązowymi igłami, wyczyściłam cały środek. Zajęło mi to dwa dni, byłam cała pokłuta, a efekt mizerny. Był to jałowiec kolumnowy, a stał się plątaniną patyków z czupryną na górze. Koszmarek, za którym nie tęsknię wcale. Żal mi jedynie pracy włożonej w jego wyczyszczenie. Trzeba było od razu go wyciąć. Rabata zyskała nieco powietrza, mimo, że na razie nie wygąda atrakcyjnie.

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies