Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzgórze chaosu

Pokaż wątki Pokaż posty

Wzgórze chaosu

Martka 01:04, 15 gru 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Iwonko, widok śniegu w ostatnich dniach jakoś mnie uspokoił wewnętrznie. Obawiałam się, że będzie to grudzień z 15 stopniami na plusie i dziwnymi zachowaniami przyrody. Śnieg "jak za dawnych lat" daje cień nadziei. Śniegowce znów okazały się przydatne Piękne ogrodowe widoki. Dobrze widać strukturę, nie ma drzew posadzonych w złych miejscach Wszystko się ładnie skleja w krajobraz.
Przygotowania przedświąteczne sprawiają radość, o ile nie przytłaczają nadmiarem Zakwasu w tym roku nie nastawiam po raz pierwszy od dawna, nieswojo mi z tym, ale na święta wyjeżdżamy. Zabieram tylko struclę makową. Już upieczona, czeka w zamrażarce. Ciasto na piernik dojrzewający też już leży (od prawie miesiąca), w niedzielę czas upiec. Potem przekładam powidłami i oblewam gorzką czekoladą, kroję na urocze kosteczki, powstają z tego prezenciki, na które wszyscy czekają. Odpuszczamy sobie w szerszym gronie rodzinnym "kupne". To bardzo poprawia jakość świętowania Odkąd mam żelazko samo-wyłączające-się, żyję spokojniej moją zmorą są drzwi, nie jestem pewna, czy zostawiam zamknięte i często wracam















Iwonka 21:06, 15 gru 2022


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Wiola jest faktycznie bajkowo. Z wiekiem coraz bardziej dziecinnieję. Wszyscy wokół narzekają na białe g. a ja wzdycham jak nawiedzona W niedzielę ma być słoneczko, to dopiero będzie magia.

Haniu śniegu po kokardę, lubię to powiedzenie. Wczoraj po 21 poszłam po gałązki dla koleżanki. To było wyzwanie!!! Byłam biała jak bałwan, ale materiały do stroików zdobyłam. Syn w tym czasie odśnieżał a ja stwierdziłam, że skoro jestem już cała oblepiona puchem to jeszcze z górki się poturlikam a potem "poaniołkuję" Śnieg wyzwala w nas dziecko.

Dori mąż chyba z racji Wigilii wyjątkowo zgodnie pojechał To tylko 8 km, ale akurat zaczęło mocno padać. 80 km to dopiero byłoby wyzwanie! Fochem rzucił natomiast latem, gdy jechaliśmy na Mazury. Wysiadł i powiedział, że idzie na piechotę a ja niech sobie wracam i sprawdzam te moje wałki na temperaturę. Oj było gorąco z atmosferą, wałki oczywiście wyłączone, mąż z drogi zabrany, a ja musiałam być kierowcą na prawie 600 km. Przynajmniej nie marudził jak jadę, choć ja z adrenaliną jechałam wtedy nadzwyczaj dobrze Śmiejemy się teraz z tej historii, ale komisyjnie sprowadzamy wszystko, żebym się znowu na coś nie nakręciła.

Agnieszko u ciebie to dopiero jest moc ogrodu i terenu. U mnie niby 20 arów, ale przez garażę i duże betonowe podwórko w sumie ogrodu nie za wiele. Rośliny teraz utopione w śniegu. Najładniej wyglądają strzyżone stożki, masy śniegu im nie straszne.

Sylwia nieźle nam napadało. Śnieg faktycznie jest bardzo ciężki, ale ja już tak sobie ogarnęłam ilość roślin i ich wysokość, że może dadzą radę. Sosny są wyjątkowo kruche, trzeba uważać z ich czyszczeniem. Szkoda twojej sosenki, ale masz tak dużo roślin, że może nie będzie luki. Trzeba przyzwyczaić się do myśli, że niektóre z roślin nie są na lata, samo życie niestety.
Też widzę, że strzyżone stożki najlepiej sobie radzą z tą aurą, mają mocną konstrukcję. Najgorzej z cyprysami, ich naturalny pokrój sprzyja rozkładaniu na boki.

Ja po gejzerze wody, który wytrysnął nie wiadomo dlaczego, straciłam sosenkę i cyprysa.
Zdjęcia z czerwca tego roku. Szczególnie sosny było mi żal, to wolno rosnąca odmiana sosny ościstej z charakterystycznymi białymi kropeczkami na niebieskawych igłach. Fajna już była, tyle lat rosła, no trudno. Cyprysik był lichy więc nawet dobrze, że został ten ładniejszy.



____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 21:07, 15 gru 2022


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Martka ze śniegiem nadajemy na podobnych falach. We mnie wyzwolił dziecięce wspomnienia, jest magicznie. Wiem, że bywa uciążliwie, szczególnie dla pracujących na dworze czy dla kierowców, ale lepiej szukać plusów niż narzekać.

Moje serduszkowe śniegowce już nie wystarczają z wysokością na tę ilość śniegu, jaka jest w ogrodzie. Gdybyśmy częściej mieli taką zimę, trzeba byłoby zainwestować w porządne buty po kolana.
Też zwróciłam uwagę na to, jak dobrze poobserwować nasze nasadzenia w śniegu. Niektóre z roślin ładnie zdają egzamin, szczególnie stożki, drzewa, kule, żywopłoty. Nie lubię kilku roślin przy oczku, takie chochoły z nich.
Na pewno w przyszłym sezonie zainwestuję w nowe żywopłotki, niesamowicie porządkują przestrzeń o każdej porze roku. Ideałem jest dla mnie ogród Anitki, świetna inspiracja na niełatwy teren.

Najważniejsza w przygotowaniach świątecznych jest nasza "głowa" i nastawienie "chcę" a nie "muszę".
Życzę ci Martka radosnego wyjazdu na Święta, na pewno będzie fajnie. A zakwas zrobisz sobie po powrocie. Też będzie pyszny
Piernik staropolski i makowiec to od lat moje ulubione ciasta na święta zimowe i wiosenne. Robione tylko na te okazje jakoś wyjątkowo smakują. To jak z zupą dyniową, robiona o innej porze niż jesień jakoś nie ma tego smaku.

Co do natręctw, śmiałam się kiedyś z mamy a z wiekiem szaleję jak ona. Żelazko niby mam w stylu twojego, ale jakoś mu nie wierzę
W ważnych momentach sprawdza się rada z robieniem zdjęć, przetestowałam już kilka razy i działa.
Dobrze tylko nie zgubić telefonu
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 23:18, 08 sty 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Święta, święta i po świętach
Dekoracji było niewiele, na zewnątrz prawie wcale, nie licząc złamanej gałęzi jałowca włożonej do donicy przed wejściem.
Zdobycie fajnych materiałów graniczyło z cudem. A ja miałam lenia na szukanie
Wrzucam kilka fotek ku pamięci, zrobionych dzisiaj na szybko.



Jestem zachwycona nową, małą szklarnią Anitka dziękuję!
Włożyłam do niej przecierane, gliniane doniczki, gałązki i kilka bombek.
Szklarnia ma niesamowity potencjał dekoracyjny, wkrótce hiacynty
Planuję dokupić dwie takie same doniczki, będą super na przyszły rok na wieniec adwentowy.
Mam białe ceramiczne cyfry, dodam trochę mchu, ciemne, cienkie świece...

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 23:19, 08 sty 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Nie mam firanek w oknach i lubię wieszać pojedyncze, duże bombki, czy dzwonki.
Kolorystyka od lat ta sama, przecierane beże, biele, zieleń, brudny granat.
W trzech oknach w wykuszu powiesiłam trzy takie same wieńce z zielono - złotą kokardą, bardzo fajnie to wyszło.

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 23:19, 08 sty 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
W oknie w jadalni powiesiłam ceramiczną bombkę z Gubbio.
Tak przy okazji bardzo polecam to miejsce, gdyby ktoś był w Umbrii.
To niesamowite średniowieczne miasteczko zimą znane jest z ogromnej choinki wpisanej do księgi rekordów Guinnessa.

A nasza domowa choinka spędza z nami ostatnie, 28 już święta. W 1995 roku kolega po powrocie z USA założył sklep i sprowadzał m.in. sztuczne choinki. Z pięknego katalogu wybrałam tę puchatą kiedyś sosnę.
W tamtych czasach robiła niesamowite wrażenie. Dziś jest z nami z sentymentu, nie ma co najmniej połowy igieł, no ileż można

Nad kominkiem jak zawsze nasza jodła i malutka szopka, którą dzieci dostały kiedyś na porannych roratach. Ta jodła to fenomem, w kominku palimy prawie codziennie, a ona wcale nie gubi igieł.

Cieszę się z kartek świątecznych, szczęśliwie jeszcze takowe wysyłam i dostaję...





Jemioła traci kolor i zasycha, ale będzie tu wisieć do następnych świąt. Wieniec na klatce schodowej w połowie stracił moc świecenia, może uda się go naprawić. Bardzo lubię wieszać go właśnie tutaj i ozdabiać żywymi gałęziami.

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 23:19, 08 sty 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Tydzień przed Świętami mieliśmy tyyyyyle śniegu Świeciło słońce, to była niemal baśniowa niedziela.


____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 23:19, 08 sty 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 23:19, 08 sty 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Warto mieć topiary zimą, żaden śnieg im nie straszny.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 23:19, 08 sty 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Kto widzi potwora
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies