Haniu przychodzi taki moment, że musisz ciąć, jednak dobrze o tym wiedzieć i mieć tego świadomość na początku posiadania ogrodu. Jest wtedy szansa zaopiekowania się posadzonym towarzystwem, o ile życie nie komplikuje czasu na ogród.
Podczas cięcia też jestem skupiona, piła to jednak szybki zawodnik. Rozum odbiera mi decyzyjność wycięcia. Podchodzę z myślą, że zetnę tylko trochę, a potem ścinam coraz więcej, coraz bardziej.
Żałuję zaniedbania niektórych iglaków. I wiesz, że ten na górce po prawej chyba pójdzie do wycinki. Coraz bardziej przeszkadzają mi dwa duże stożki koło siebie. Cyprys lawsona szybko się zregeneruje, świerk cupressima wolniej, ponieważ ma dużo gałęzi zakręconych. Jestem już prawie zdecydowana, że go wycinam.
Górka stanie się lżejsza, ale co z nią dalej - puste pole pokaże. Szkoda mi czasu poświęconego na ratowanie świerka, ale z drugiej strony gdybym tego nie zrobiła tylko od razu wycięła, mogłabym żałować.
Świerk cupressima jest fajny, rośnie wolno, żałuję, że go nie dopilnowałam w odpowiednim czasie.
Basiu rozpoznałaś niektóre rodki, super Dziękuję! Niestety nie znam żadnej nazwy. Kiedyś miałam przy niech etykiety, podniszczone wyrzuciłam.
Cieszę się, że mam z nimi taki misz masz kolorystyczny, trwa to tylko jakieś trzy tygodnie i jest wesoło.
W kwestii sprzętu: mam piłę - nożyce Bosh, mają ponad 10 lat, mąż je ostrzy przed cięciem. Patrząc z perspektywy czasu jestem z nich zadowolona, mam dużo cięcia i dają radę. Kabel mi nie przeszkadza, chyba nawet wolę niż akumulatorowe.
Dostałam ręczną piłkę i nożyce Stihl na akumulator. Nożyce są bardzo fajne i używam ich teraz do moich kulek. A ręczną piłką cięłam cieńsze gałęzie, jest bardzo wygodna w manewrowaniu na drabinie. Trzeba jednak pamiętać o ładowaniu, dobrze, że każdy z nich ma po dwie ładowarki. Czy je mogę polecić - czas pokaże, mam je od tego sezonu.
Dziękuję Ci za polecenie powojnika White Price Charles, zawsze jak zaczyna kwitnąć myślę o Tobie
Piękny ma kolor.
Madzia już widziałaś Ale może komuś się przyda. Zamówienie z popularnego A.....r.
Kocimiętki, szału nie ma jak to od nich ostatnio, ale szybko przyszły i na tę cenę są OK.
Ula mam ich jakieś 10 odmian, poszukam zdjęć wieczorem i napiszę parę słów
Na szybko wrzucam mojego ulubionego, kwitnie teraz, dosyć krótko, ale ten kolor... CUDO.
Taki brudny niebiesko fiolet. Piękne kwiatuszki, dosyć wysoki. Nazwa? Nie pamiętam...
Też mnie ostatnio wzięło na te kompaktowe kocimiętki. Nie wylewają się co prawda tak romantycznie na ścieżki jak te większe, ale mniej z nimi problemów podczas koszenia trawiastych ścieżek.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz