U mnie pracowicie wczoraj chwilę pracowałam i dzisiaj 2,5h udało mi się uporzadkowac facelię, przeryłam w malinach może szału nie ma jednak jestem zadowolona

Muszę jak najszybciej przekopac gorczyce bo niektóre zawiazują już nasiona.
Czeka mnie ogarnięcie warzywnika. Musze wykopać buraki i nie wiem czy wysiac kolejne czy dosiac fasoli szparagowej...

Pracowita sobota za Tobą. Jeśli chodzi o front, ja wydzielilabym rabaty a na reszcie zasiała trawę. Potem zdzieranie darni to kara za grzechy...
Roslinki kupisz pewnie w przyszłym roku i bedzie zonk

Ewo niby tak... Może jednak przyda się jakaś kara tak wiesz za przyszłoroczne zakupy a tak całkiem serio to trawa już wysiana przynajmniej nie będzie 100% chwastowiska

Ha ha ha kara na zaś za przyszłe zakupy, dobre czegoś takiego jeszcze tu chyba nie było Dużo zrobiłaś

Miło Cię gościć Sylwiu dzisiaj ieszcze ryłam z boku bo u sąsiadów impreza na tarasie także nie chciałam nikomu przeszkadzać swoimi poczynaniami

Kasiu, a czemu tak wcześnie wykopujesz buraki?

Aniu bo mam je tak wielkie że się już nie mieszczą... W rzędzie to nie rosną już dawno tylko sie wypychają bo każdy chce przecież rosnąć

Ja przerywam tam gdzie gęściej do bieżącego spożycia a wykopuję jesienią dopiero. Może poprzerywaj je tam gdzie mus a resztę potrzymaj do jesieni? Dłużej jednak poleżą jako zapasy zimowe...

Aniu wczoraj wszystkie zostały wyrwane czesc na sok czesc do zamrozenia, troche dla Rodziców i kilka dla sąsiadki chyba wysieje dzisiaj tak myślę że do końca października co powinno być