Witajcie bracia i siostry! Świetne forum

Przejrzałem w większości szukając odpowiedzi/porady na swój problem, który wielokrotnie się tu powtarzał.
Założyłem trawnik w pierwszych dniach czerwca. W kwietniu poszedł roundup po całości, później zaprzyjaźniony rolnik to przeorał, po miesiącu wrzuciłem w ziemię nawóz 8% azotu, później rolnik to potraktował agregatem w celu wyrównania, następnie obczyściłem teren z kamieni, wyrównałem, wsiałem trawę siewnikiem i niestety nie przegrabiłem a tylko wywałowałem. Z powodów zdrowotnych podlałem nasiona dopiero po dwóch dniach od wysiewu (część mogła się przesuszyć co widać na fotce). Od tamtej pory podlewam 1 raz dziennie wieczorem. Trawy jeszcze nie kosiłem i nie wiem czy to już pora na pierwsze koszenie (mam kosiarkę mulczującą bez kosza).
Znalazłem kilka porad na tym forum ażeby:
opcja 1. skosić za kilka dni (pokos zostawić czy zgrabić przy okazji zruszając ziemię?), sypnąć równomiernie nawozem wieloskładnikowym po całości,podlać w celu rozpuszczenia, gdy się rozpuści sypnąć ziemią w puste placki, wsypać nasion (wtedy się przegrabia te nasiona z tą świeżą ziemią ażeby je przykryć czy nie?) i lać wodę.
Opcja 2. jw tylko bez nawozu
Ewentualnie poczekać do jesieni (do tego czasu regularnie kosić i podlewać) i we wrześniu zastosować jedną z opcji powyższych
Aha czy dosiewkę trzeba wykonywać koniecznie dosypując ziemi w puste placki i dopiero wypać nasiona? Pytam bo na youtube znalazłem filmik gdzie gość mówił, że wystarczy zruszyć placki grabkami i wsiać nasiona no i podlewać
https://www.youtube.com/watch?v=1BKkqlCCfQw&t=1s o ten Pan.
Proszę o odpowiedź i błogosławionej niedzieli życzę bracia i siostry!!