Macie jakiś patent na przetrwanie upałów?
My mamy dwa: dziecięcy basenik i klimę
Odkryliśmy, że w dziecięcym baseniku można z ogromnym zyskiem dla samopoczucia, godzinami leżeć (jak w wannie), czytać książki, słuchać podcastów, wyszukiwać fotki do Wizytówki, itp. ...

Generalnie oddawać się różnym, nieskomplikowanym przyjemnościom bez wzdychania na doskwierający ukrop.
I drugie odkrycie - klimatyzacja! Parę lat temu założyliśmy ją w domu. Ale jakoś nie mieliśmy okazji nacieszyć się nią, ponieważ letnie miesiące spędzaliśmy w Alpach. Z klimy korzystali nasi wakacyjno-ogrodowi goście. Dopiero teraz rozumiemy, dlaczego tak bardzo ją chwalili
Dzisiaj stwierdziliśmy, że jest to jedna z naszych, najlepszych życiowych inwestycji