Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mała działka - wielkie nadzieje

Pokaż wątki Pokaż posty

Mała działka - wielkie nadzieje

Dominika11 12:16, 10 sty 2018


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Witam
Trafiłam do Ciebie z innego wątku
Widzę, że zaczynasz na całego
Zobaczysz będzie fajnie tylko trzeba trochę czas i baaaaaaardzo duzo pracy

będę podgladać
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
Annak 16:00, 10 sty 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Witaj Dominiko,
dziękuję za odwiedziny i słowa wsparcia, pracy to już miałam dosyć, bo ubiegły sezon był na prace porządkowe, dlatego dopiero teraz plany kwiatowo-roślinne i, mam nadzieję, przyjemniejsza część pracy.
pozdrawiam serdecznie
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Annak 16:34, 10 sty 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Miejsca zaznaczone na zielono to rabatki, które są do zaplanowania. Będzie jeszcze trochę poprawek pomysłów, które zrealizowałam przed O. Na szczęście nie było tego dużo



Zdjęcie z 8 stycznia to teren, na którym powstaną rabatki zaznaczone w kształcie litery L (po lewej strony od wejścia).

Poniżej zdjęcia 3 krzaczków, które trzeba przesadzić, może wkomponować w te rabatki? Cdn.





____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Annak 16:42, 10 sty 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
I jeszcze parę zdjęć ilustrujących obecny stan rabatek wzdłuż ścieżki (od furtki wejściowej). Są tam tylko dwa wiekowe krzaczki piwonii i róża NN, która późnym latem zakwitła na czerwono. Dodatkowym problemem jest to, że z obu stron rosną tuje i pełno na tym terenie korzeni tych drzew... nie wiem, co tam będzie można posadzić





____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Gosiek33 18:54, 10 sty 2018


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
Annak napisał(a)
Drzewa prawdopodobnie zostaną ścięte (śliwy), ponieważ są b. wysokie, nigdy nie były przycinane i na dodatek chorują (śliwki spadają zanim dojrzeją i są pomarszczone).





przeglądam Twój wątek, nie jestem dobra w planowaniu ale śliwy mi żal, musieliśmy wyciąć wszystkie owocowe drzewka by dom postawić. Najbardziej żal mi starej antonówki i węgierki. To, że drzewo nigdy cięte nie było nie jest przeszkodą by zrobić to teraz (w lutym) jeśli jesteś pewna, że tego potrzebuje. Co to znaczy, że są pomarszczone - najlepsza węgierka to taka pomarszczona Skoro to działki ROD to z pewnością znajdzie się na miejscu jakiś życzliwy sąsiad, który popatrzy i doradzi przy drzewkach owocowych
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gosiek33 18:57, 10 sty 2018


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
Przy oglądaniu pierwszych zdjęć myślałam, że przesadzasz z wycinką tych tuj ale jak widzę plan to faktycznie bardzo dużo iglaków. Pisałaś już jaką ma powierzchnię ta działka?
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gruszka_na_w... 19:37, 10 sty 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
Śliwy przycina się zaraz po zbiorze owoców. Podobnie jak inne pestkowe.
ROD-owskie działki nie są zbyt duże. Szkoda miejsca na rośliny o wątpliwych walorach ozdobnych. Na działkę chodzi się od wiosny do jesieni. Nie ma potrzeby, aby rosło tam tak wiele zimozielonych roślin.
Moim zdaniem trzeba wyciąć jałowce (są nosicielem chorób grzybowych drzew owocowych), mocno zredukować inne zimozieloności i postawić na to, co cieszy oczy kolorem i kształtem. Cebulowe, byliny i trawy ozdobne i trochę roślinek do podjadania. Można zastosować uprawę w skrzyniach- wtedy tkwiące w ziemi korzenie nie są przeszkodą.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
asiak 19:54, 10 sty 2018


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Aniu, odwiedzam Cię i pozdrawiam serdecznie
Anulka, prosisz mnie o pomoc, ale pomimo najszczerszych chęci, nie potrafię pomóc, bo nie znam się na tyle, żeby komuś doradzać. Sama dopiero się uczę
To, co w tej chwili mam na działce, to zasługa życzliwych dziewczyn z Ogrodowiska.
Pomogły mi bardzo, bardzo dużo. Męczyłam je pytaniami, one cierpliwie odpowiadały.
Dużo czytałam, podglądałam i wprowadzałam w życie, co mi się podobało.
Co mi się nie podobało ( mówię o iglakach) po prostu wyrzucałam. Jak były jakieś rosochate, brzydkie, nie żałowałam i pożegnałam się z nimi. Tylko mój mąż ubolewał nad nimi
Pokochałam róże, hortensje, żurawki, trawy i głównie nimi obsadziłam działkę.
Aniu, mam nadzieję, że mi wybaczysz... moja wiedza nie jest na tyle duża, żeby doradzać
Na wiosnę, więc zaraz, za chwilkę, będzie większy ruch na forum i z pewnością dziewczyny z większym doświadczeniem, które się znają, pomogą Ci
Głowa do góry
____________________
AsiaDziałeczka Asi
Annak 21:04, 10 sty 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Gosiu, ja nie jestem zwolenniczką wycinania drzew, jakichkolwiek, a mój mąż jeszcze bardziej. Dlatego jeszcze się nad wycinką czegokolwiek zastanawiamy, nad tymi śliwami też. A śliwki spadają nie tylko pomarszczone, ale i zdeformowane, a niektóre spleśniałe. Dużo roboty ze zbieraniem ich i wyrzucaniem.
Działka ma 300 m kw. a iglaki są wieloletnie i jak widać na zdjęciach dość mocno rozrośnięte. Tymczasem jednak próbuję zaplanować 2 rabaty (te w kształcie litery L i tam, co dziwne, iglaków nie ma.

Haniu, właśnie o to mi chodzi, żeby było kolorowo w sezonie. Wiem co chciałabym mieć (napisałam stronę wcześniej), ale nie umiem tego dopasować, co z czym i jak rozstawić, zestawić kolorystycznie, wymaganiami, itp. Taki ignorant jeszcze ze mnie, ale chętny do nauki
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
sylwia_slomc... 23:39, 10 sty 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81865
Annak napisał(a)
Rozmyślam nad zlikwidowaniem tych największych tuj. Z kilku powodów:
1. zajmują dużo miejsca na i tak małej działce (ta po prawej ma 1,2 m. szerokości, ta po lewej - 1,6)
2. swoim obwodem wchodzą na ścieżkę prowadzącą od furtki na działkę i musiałam je przyciąć od tej strony
3. zasłaniają widok na działkę od strony tarasu
4. w dość dużej odległości od nich są korzenie i nie można nic posadzić
Mam jednak pytanie, zanim podejmę decyzję:
czy ktoś zna jakiś sposób, aby pozbyć się też karpy jak je zetnę? Żaden sprzęt na działkę nie wjedzie, aby z ziemi wyciągnąć, a przypuszczam, że korzenie w ziemi mogą być duże, bo drzewa wieloletnie.
Podpowiedzcie coś, proszę
Oto one:


Witaj Ja bym te tuje górą związała do siebie i skróciła ciut , a w środku między nimi wycięła przejście zrobi się taka fajna brama widziałam w realu tak i nawet gdzieś mam zdjęcie
Znalazłam
Zobacz zrobione z dwóch tui rosnących tak jak u Ciebie

____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies