Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bylinowa łąka

Pokaż wątki Pokaż posty

Bylinowa łąka

Magleska 13:47, 18 maj 2021


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18484
Gosialuk napisał(a)

Madzia jak chcesz sadzonkę, to daj znać.
Kwiecia przybędzie już wkrótce, jak orliki i margerytki zaczną kwitnąć. Potem będzie już z górki. Wiosnę mam taką niebogatą w kolory, ale pasuje do okolicy.


Gosiu jakbyś chciała mnie odwiedzić ,to chętnie poproszę kawałeczek
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Urszulla 19:31, 18 maj 2021


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21829
Gosialuk napisał(a)
Robiłam schody.



Walczyłam z wdzierającą się trawą na rabatę z różami. Ogólnie ogarniałam


Podziwiam za schody a walka z chwastami to często dramat. Ze swojego doświadczenia pamiętam....przeważnie trwało to 2-3 lata na rabatach, potem zelżało do optymalnych rozmiarów. Gorsze efekty były przy przekopywaniu ziemi, zmniejszyło się jak wiosną dosypywałam kompost. To takie moje trudy, może Twoje nie będą tak wielkie.
Podagrycznik owija się w korzeniach, jest okrutny. U mnie też jest w kilku miejscach i walczę. Ostatnio mam jeszcze kłopoty ze skrzypem. Nie chcę tych dramatów pokazywać ale nadzieję tracę i w zeszłym roku myślałam o macie. Chyba się to tak skończy
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
ewsyg 19:55, 18 maj 2021


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
Gosiu, u mnie też jest podagrycznik. Kiedyś wyczyściłam działkę do zera, niestety przychodzi od sąsiadów. Jakie masz róże ? Po tej zimie straciłam chyba 10 krzaków.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Gosialuk 20:09, 18 maj 2021


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5263
Waclaw napisał(a)

podagrycznik bardzo trudno wytępić. Plewić, plewić, plewić jednak u Ciebie, z takim areałem - trudno będzie.

Wacku tam nawet nie zamierzam plewić. Stawiam na naturę. Liczę że paprocie nie dadzą się zagłuszyć.

danuta_szwajcer napisał(a)
Nieustannie Cie podziwiam i Twoj ogrom pracy, ile już masz tych roslinek, jak to wszystko zakwitnie to będzie radość wielka, pigwowiec ma cudny kolor a z podagracznikiem to i ja walczę u siebie i najgorzej, że on ma takie korzenie i nie zawsze da się go wyrwać z pod kwiatów, wnerwia mnie bardzo. A Angela to bardzo piękna róża i jak szybko rośnie i nie przymarza a wiele róż mi tej zimy przymroziło, już ma pąki Pozdrawiam

Danusiu praca jest i owszem, ale jakoś lżej się pracuje jak widać efekty.
Podagrycznik mam w paru miejscach, ale tam akurat nie zamierzam z nim walczyć. Niech paprocie powalczą. W innych miejscach wybieram korzenie najdokładniej jak mogę, a potem plewię w miarę możliwości, żeby się nie rozrósł.
Angelę pewnie sobie sprawię, ale jak dam radę miejsce dla niej przygotować. Jesienią zadołowałam trzy szt. róż i teraz po posadzeniu w miejsce docelowe najgorzej wyglądają. Cieszę się, bo wszystkie okrywowe dość dobrze zniosły zimę. Padły mi tylko dwie marketowe róże rabatowe, więc nie żałuję ich za bardzo, zwłaszcza że nie wiem jak kwitły.
kaz742011 napisał(a)


Dzięki. Do Pana bylinowego podjadę.


Pochwal się zakupami.
Magleska napisał(a)


Gosiu jakbyś chciała mnie odwiedzić ,to chętnie poproszę kawałeczek


Madzia nie wiem czy dam radę Cię odwiedzić, ale sadzonkę przygotuję. Może choć krakowskie dziewczyny poodwiedzam, wtedy u Sylwii dla ciebie zostawię.

A zaproszenie przyjmuję, bardzo chętnie twoje cudo obejrzę, tylko nie wiem kiedy się uda
____________________
Gosia Bylinowa łąka
sylwia_slomc... 20:57, 18 maj 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81977
Gosialuk napisał(a)
Tak wygląda rdest Red Dragon. Można powiedzieć, że jest ciut ekspansywny, bo ta kępa rozrosła się i już nie widać, że tam było siedem sadzonek.




A u mnie od trzech lat jak wsadziłam po gałązce tak dalej jest jedna
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 21:01, 18 maj 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81977
Gosialuk napisał(a)

Sylwia mam pod drzewami, ale od strony południowej, więc dość dużo światła tam mają. Powiedziałabym, że półcień. Natomiast w tamtym roku część siewek przeniosłam do cienia, (po północnej stronie zadrzewień) i zobaczymy teraz jak będzie z kwitnieniem. Z tego co sobie przypominam z arboretum w Bolestraszycach, to one w cieniu spokojnie rosły. W pełnym słońcu nie sadziłam.

Ja mam w cieniu i fajnie rośnie Mnie się nawet bardziej podoba z liścia niż z kwiatu
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gosialuk 22:02, 19 maj 2021


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5263
ewsyg napisał(a)
Gosiu, u mnie też jest podagrycznik. Kiedyś wyczyściłam działkę do zera, niestety przychodzi od sąsiadów. Jakie masz róże ? Po tej zimie straciłam chyba 10 krzaków.

Mam 5 róż pnących 2 szt. Hella, 1 szt. Sweet Laguna (jeszcze nie rosną na miejscu docelowym), 2 nn ciemno różowe.
Róże okrywowe 4 odmiany:
3 szt. Sommerwind, bo jedna zmarzła po posadzeniu
5 szt. Blauwunder 08
5 szt. Fortuna
3 szt. Maraton
Krzaczasta ciemnoróżowa nn, na razie jeden badyl
Krzaczasta jasnoróżowa nn, taka prawie bez kolców.
Krzaczasta różowa (marketowa) jeszcze nie kwitła
Rabatowe posadzone jesienią zeszłego roku:
3 szt. Theodor Fontane Rose
5 szt. Hansestadt Rostock
2 szt. Lemon Rokoko
2 szt. Hakuun
I jeszcze 3 szt. rabatowych z marketu (2 wymarzły) i część na pewno pomylona, bo jedna co zakwitła, to na żółto i z 10 szt. malutkich jeszcze róż wielokwiatowych białych.
No jak tak spisałam wszystko, to trochę się tego zebrało jednak. Aż musiałam poszukać, jak się niektóre nazywają, bo nie pamiętałam.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gosialuk 22:05, 19 maj 2021


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5263
sylwia_slomczewska napisał(a)

A u mnie od trzech lat jak wsadziłam po gałązce tak dalej jest jedna


To ci z floksami podrzucę.

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ja mam w cieniu i fajnie rośnie Mnie się nawet bardziej podoba z liścia niż z kwiatu

Mi się smotrawa też podoba, a najważniejsze że sama sobie radzi w każdych warunkach. I rozsiewa się nawet w trawach.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gosialuk 22:16, 19 maj 2021


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5263
Urszulla napisał(a)


Podziwiam za schody a walka z chwastami to często dramat. Ze swojego doświadczenia pamiętam....przeważnie trwało to 2-3 lata na rabatach, potem zelżało do optymalnych rozmiarów. Gorsze efekty były przy przekopywaniu ziemi, zmniejszyło się jak wiosną dosypywałam kompost. To takie moje trudy, może Twoje nie będą tak wielkie.
Podagrycznik owija się w korzeniach, jest okrutny. U mnie też jest w kilku miejscach i walczę. Ostatnio mam jeszcze kłopoty ze skrzypem. Nie chcę tych dramatów pokazywać ale nadzieję tracę i w zeszłym roku myślałam o macie. Chyba się to tak skończy


Ula opisałam się do ciebie i chyba nie wysłałam, a byłam przekonana że tak.
Z chwastami masz rację, dopóki rośliny się nie rozrosną, to trzeba pilnować. I to głównie wiosną najwięcej.
O zmorach ogrodnika nie musisz nawet wspominać, bo oprócz podagrycznika są u mnie powój, podbiał, skrzyp i perz.
Matę będę kładła na skarpę, jak będę obsadzać tawułą, tawulcem, irgą i co tam jeszcze wymyślę. W każdym razie skarpa, to taki plan poboczny i mocno długofalowy.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Milka 11:11, 21 maj 2021


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Gosia, dzielnie działasz szkoda, że nie da się tak brygady ogrodniczek zmówić do pomocy, jak kiedyś bywało, pomogłybyśmy, bo dużo masz tej pracy, ja też, ale innej
BRAWO!
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies