Jeśli mogę wtrącić (bo znawca ze mnie żaden) - bodziszek się roznosi, strasznie - przynajmniej u mnie. Miałam jedną małą sadzonkę, a teraz gdzie nie spojrzę, to go widzę. Zima (aktualna) mu nie straszna. Zieloniutki świeci w kamykach, kostce brukowej...

Druga wersja jak dla mnie znacznie lepsza choć ja bym bardziej wymieszała te bodziszki i hakonki. Ale się uczepiłam. Ale z praktyki taka symetryczność daje mi po oczach. Hortki, powojniki masz rytmicznie, niech by ten przód był spontaniczny.

Kasiu Rozanne Ci się wysiewał? Bardzo bym chciała żeby i u mnie się wysiewał. Max frei to się sieje ale to zupełnie inny rodzaj bodziszków.

Piszecie tu o h. Macra. Zdradzcie proszę gdzie ja kupujecie, bo albo ja nie umiem szukać, albo wszędzie są jakies odmianowe.

Chciałam kupić Haconechloa macra bezodmianową (zależało mi, aby była zielona, nie żółta), ale przyznaję, nie znalazłam. Polinka poleciła Grennhills i taką właśnie zamówiłam.

Ale dawno tu nie byłam! Wstyd i hańba