Aniu, cudne te białe zakątki w Twoim ogrodzie, takie romantyczne, tylko podziwiać.
Zakątek z kocimiętką i różami na tle ceglanej ściany też jest kapitalny, masz wspaniały ogród.
Groszki też mi się podobają, też mam w tym roku, ach ten zapach.
Współczuję problemów z kleszczami, nic przyjemnego, kilka lat temu też miałam z nimi przeprawę, u mnie skończyło się boreliozą, dłuższe leczenie, badania, kontrole lekarskie, na szczęście dobrze się skończyło.