Mimo, że palce bolą od ciężaru, ale serce się raduje od tej ilości
Ja jeszcze nie osiągnęłam dojrzałości ogrodniczej, bo nadal jak sroka łapię wszystkie kwiaty które wpadną mi w oko. Później zastanawiam się gdzie je wsadzić W domu już się pogodzili z tym...
Doskonale Cię rozumiem, Wacławie. Mój ogród też jest bardziej spontaniczny, niż uporządkowany. Te uporządkowane są niewątpliwie piękne, ale te spontaniczne wydają mi się ciekawsze.
Agato, ja mam dokładnie tak samo. Kupuję to co mi się na targach podoba a później zastanawiam się gdzie to posadzić. Kładę to na karb zachłyśnięcia się roślinami pod wpływem O. To zachłyśnięcie jest tak wielkie, że jeszcze nie mam uporządkowanej rabaty a już obsadzam następny wolny teren. Centralnie pod rozłożystym dębem z nazwy wątku. Tym razem jednak sadzę krzewy i drzewka. przydała by się rada kogoś doświadczonego bo o ile byliny można przesadzać to z krzewami już trudniejsza sprawa.
Basiu, ja jednak chciałbym aby mój Przedogródek Pod Dębem miał przemyślaną i pięknie dobraną kompozycję. Aby rośliny tworzyły nie tylko piękne enklawy ale żeby jeszcze jedne wynikały z drugich. Zarówno co do pokroju, kolorystyki jak i pór kwitnienia. Aby rośliny wspierały się nawzajem. Bardzo podoba mi się Ogród Złudzeń i Niespodzianek, czy ogród Agani(oczywiście nie tylko te)
Niestety mam kłopot z projektowaniem ogrodu.
Pewnie, przedogródek to jak wizytówka domu, powinien nienagannie się prezentować. U mnie przedogródek jest zimozielony, dopiero za domem mogę puścić wodze fantazji.