sylwia_slomczewska napisał(a)

Dwie skrzynie roślin pasujących do Twojego ulubionego pinu przygotowałam

Och i ach Sylwinko!

Ania111 napisał(a)

Witaj Wacku
Oj rabata wielka
A co tam planujesz posadzić?

Witaj Aniu, cieszę się, że zaglądasz.
Zaplanowałem rabatę zielono - biało - niebieską. Czy to się od razu uda? Zobaczę.

Moje wspaniałe koleżanki przygotowały dla mnie zestawy roślin. Jutro wybieram się w podróż.
Z roślin bardzo się cieszę ale ważniejsze dla mnie są spotkania. Z powodu obecnych okoliczności niestety króciutkie. Ale wirus w końcu da nam spokój i wtedy sobie odbijemy

Gosialuk napisał(a)

Kawał roboty. Nieźle wykorzystujesz czas kwarantanny.
Wacku mam pytanie o twój kompostownik. Czy te deski są w jakiś sposób zdejmowane?
Jeśli tak, to przy okazji zrób zdjęcia w zbliżeniu. Proszę

Nie, Gosiu, nie są zdejmowalne. Mam dużo materiału do kompostowania dlatego duży kompostownik. Po prostu zbiłem z grubych desek. Powinienem kompostować trzy lata ale zapełniam go w ciągu roku. Dlatego w lecie wybieram z niego nieprzekompostowane resztki, gotowy kompost wędruje na rabaty. Później to co "nieprzerobione" z powrotem wrzucam na dno i dosypuję koszoną trawę, resztki a na koniec ( jesienią) leżące liście. W czasie przerzucania kompost się napowietrza i miesza. Kompostownik powstał dwa lata temu i połowę kompostu powędrowało na rabatę i do donic. Teraz jest już pełny. Trochę za wcześnie aby zabierać kompost. Koszenie trawy się zbliża i trochę się obawiam gdzie będę ją dawał.
Kompostownik z wyjmowanymi deskami łatwo zrobić.

deszczowymaj napisał(a)

Wacław Szalejesz

wielkaaa ta Twoja nowa rabata bardzo jestem jej ciekawa ..
ale już mam przeczucie ,że będzie pięknie

Asiu.
Nawet jeśli się nie uda to będzie najpiękniejsza ( dla mnie, bo moja). A jeśli jeszcze inni pochwalą to ... satysfakcja gwarantowana.
Największym wyzwaniem będzie właściwe nawodnienie. Tam jest bardzo sucho bo olbrzymi dąb i nie mniejsza lipa wypijają wodę.

Wacław, oj dzieje się

daszum napisał(a)

Wacław, oj dzieje się

Podziwiam ogrom pracy, efekty będą, nie ma innej opcji

Waclaw napisał(a)

trochę dzisiaj podziałałem

Zakupiony wczoraj odkwaszony torf okazał się substratem. Na rozsypaną ziemię rozsypałem 10 kg dolomitu

No i fajnie
Czas właściwy na te prace. Tylko aby cieplej było.
Ja trochę też podzialalam. Reszta na cieplejsze dni.

Powodzenia z sadzeniem - trzymam kciuki za piękny leśny zakątek

Czytam, że nad stawem chcesz ciąć migdałka. Krzewy, które kwitną wiosną ( migdałek, forsycja, lilaki, jaśmin itd) tnie się po kwitnieniu. One zakwitają na ubiegłorocznych pędach. Kwiatuszki ślicznie Ci kwitną, a rabata idzie do przodu. Mocno kibicuję tej nowo powstającej rabacie.
Ja niestety pod świerkami zostawiam tylko rh, reszta wykopana. Niech się rządzi bluszcz i barwinek.