Zakrecona
13:01, 31 sty 2019
Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
tyłach podoba mi się taka koncepcja:
Tam jest taras, będzie mały placyk na krzesła i stół ogrodowy i może ławeczka jakaś
A dalej za tym wszystkim i za garażem jeszcze część warzywna.
Generalnie tył będzie miejscem wypoczynkowym i rekreacyjnym. Dla dzieci przewidziany basen (w tym roku na tarasie stał
, nie wiem czy jakieś miejsce mu wyznaczyć?), huśtawek itp. nie posiadamy, zresztą dziewczynki już dość duże.
Przód to ma być jednak taka wizytówka i efekt WOW
Z okna niech ładnie wygląda, może coś tam pachnieć, owszem, ale nie chcę nasadzić jak wariatka, a potem będę w wiecznej niedoróbce i efekt FUJ 
Raczej jestem za kulkami, też wydają mi się lżejsze niż poduchy.
Nasuwa mi się jeszcze jedna myśl, nawet dwie
Jeśli ścieżka będzie wyżwirowana, to:
1. jak płynnie przejść dalej w trawnik (przedepty jakieś)?
2. gdyby włazu do studzienki nie wyżwirował, czy będzie się komponował z resztą i technicznie jak ten żwirek rzeczywiście ogarniać, żeby nie wpadał przy otwieraniu włazu?

Tam jest taras, będzie mały placyk na krzesła i stół ogrodowy i może ławeczka jakaś

A dalej za tym wszystkim i za garażem jeszcze część warzywna.
Generalnie tył będzie miejscem wypoczynkowym i rekreacyjnym. Dla dzieci przewidziany basen (w tym roku na tarasie stał

Przód to ma być jednak taka wizytówka i efekt WOW


Raczej jestem za kulkami, też wydają mi się lżejsze niż poduchy.
Nasuwa mi się jeszcze jedna myśl, nawet dwie

Jeśli ścieżka będzie wyżwirowana, to:
1. jak płynnie przejść dalej w trawnik (przedepty jakieś)?
2. gdyby włazu do studzienki nie wyżwirował, czy będzie się komponował z resztą i technicznie jak ten żwirek rzeczywiście ogarniać, żeby nie wpadał przy otwieraniu włazu?
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
Magda Ogrodowo zakręcona