I na dniach chcemy posadzić 3 grujeczniki, które już chyba ze 2 lata są w doniczkach... Ma być zagajnik grujecznikowy.
I mam kilka wersji. Która wersja wam się widzi? (słabo widać )
1.
2.
3.
4.
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Pięknie się rośliny rozrastają
Mnie brakuje u Ciebie drzewa na środku lub prawie środku trawnika. Ten trawnik wydaje się taki pusty, gdy naokoło tyle wysokich roślin…
Asia a jakie odległości między tymi drzewkami zachowałaś. Bo wiesz grujeczniki małe nie są. Mnie by się tam widziało bardziej je rozstrzelić, żeby kiedyś nie było jednej wielkiej zielonej masy
Cieszę się, że rosną
Ewa a jak dorobię tam rabaty dookoła i zostanie niewiele trawnika to też?
Te zdjęcia są takie oddalone jakby tam nie wiem jakie kilometry były, w rzeczywistości tak to nie wygląda hmm :-/
Asia, wychodzi prawie w każdym zestawieniu jakieś 2-2,5 metra. Za mało?
Mogę stąd zabrać jednego grujecznika, tylko nie będę już miała na niego nigdzie miejsca To był taki zakup trochę... Hmm nieprzewidziany przez 2 lata one w tych donicach urosły 3 razy, bo to były takie 30 cm krzaczki
Albo mogę je trochę rozsunąć tak do 3 m, bo po prawej jest suche oczko, a po lewej rośnie buk Rohanii i miejsca za mało.
To suche oczko trochę koncepcję zmieniło, bo miały być na całej tej ścianie zachodniej s tak miejsce się skurczyło.
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Ślicznie masz, Asia i nawet, jeśli są jakieś chwasty (nie widzę), to w odpowiednich proporcjach do reszty(nieliczne i niewidoczne)
Grujeczniki w poz. 2, ale pod warunkiem, że z każdej strony wyglądają tak samo dobrze. Nie w rządku. No i pomyśl, jaki szlak będzie robić ścieżka, jak będziecie między nimi chodzić, żeby była fajna, ciekawa.
Twoja glina faktycznie jest wybitna, chociaż wydawać by się mogło, że jest żyzna. Ja sądzę, że jeśli posadzicie jakieś wysysacze, jak te planowane olszyny, reszta terenu powinna się z czasem przeobrazić w łatwiejszą w obróbce
A, zapomniałam o orlikach, jasne, że odrosną. Możesz nawet usunąć te liście z gąsienicami, łatwiej się ich pozbędziesz. A orliki i tak przecież stracą wszystkie liście przed zimą, nic im nie będzie.
Ładne masz te jeżówki, u mnie coś na razie nie chcą zbytnio rosnąć, może w przyszłym roku ruszą, jak kosaćce, które w pierwszym roku też wyglądały marnie, a teraz tworzą gęsty busz do rozsadzenia.
Gąsienice okropne, współczuję.
Z grujecznikami nie umiem doradzić, tym bardziej że nie mam żadnego.