Ja od pracy przy kompie dorobiłam się gangliona, raz i drugi. A nadgarstek właściwie nigdy mnie nie bolał i wydawało mi się, że nie jest jakoś szczególnie przeciążony Może warto skontrolować czy to np nie jest jakaś choroba zapalna jeżeli nie jest to stłuczenie.
Piękna ta rabata też bym się uśmiechała. Jednak glina i wilgoć i rośliny są już takie bujne.
Przeczytałam, ze nornice zjadają Ci seslerię? Ech, to by tłumaczyło dlaczego moja tak słabo rośnie. Napisz, proszę, jakie rośliny zjadają w zimie. Też mam ten kłopot. Sadzenia cebulowych już mnie oduczyły
Asia w kwestii nadgarstka, to myszka ergonomiczna pomaga. Ale to też może być cieśń nadgarstka, trzeba w tym kierunku zrobić badania.
Fajnie tak pojechać do szkółki i nakupić dobroci. Od razu się buzia śmieje. Choć jak ostatnio sadziłam swoje, to już zaczęłam psioczyć sama na siebie, że po co mi to. Ale jak ładnie rośnie i kwitnie, to się już o tym nie pamięta. Trochę jak z porodem.
Cześć Asiu, trafiłam pierwszy raz do Ciebie, poczytałam trochę i pooglądałam początki powstawania Twojego ogrodu, a potem kilka ostatnich stron - coś pięknego!! ☺️ Mnóstwo to na pewno wymagało pracy, ale efekt jest cudowny ☺️ No i dla mnie bardzo przydatne doświadczenia ze skarpami, bo też mamy jedną i to w reprezentacyjnym miejscu bo przy tarasie, jeszcze nie wiem jak ugryźć ten temat ☺️