Gdzie jesteś » Forum » Wrzosowate » Różaneczniki - sadzenie i pielęgnacja

Pokaż wątki Pokaż posty

Różaneczniki - sadzenie i pielęgnacja

Kokesz 08:13, 24 maj 2018


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6614
Wkleiłam pytanie z innego wątku, może tu ktoś mi poradzi
Z góry dziękuję

https://www.ogrodowisko.pl/watek/121-rozanecznik-rhododendron-prezentacje-roslin?page=72#post_7
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
mirela 13:12, 16 lip 2018


Dołączył: 30 sie 2012
Posty: 523
Mam 9 różaneczników cunningham's white.
Wiosną walczyłam o nie (schły), doprowadziłam do dobrego ph, potem podsypałam siarką, bobkami końskimi i cały czas podsypuję jeszcze fusami z kawy.
Rosną ślicznie, jeden z nich pierwszy raz zacznie kwitnąć (już ma ładny pąk).
Są posadzone w rzędach na dwóch rabatach. Tak samo o nie dbam, tyle samo sypię, takie same mają podłoże. A jednak na tej rabacie na zdjęciu połowa krzaczków ma ciemnozielone liście a połowa jasno.
Czy to oznacza, ze brakuje im jakiś mikroelementów ?

____________________
Walczę z ogrodem...
Toszka 12:31, 17 lip 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Pod tymi jasnymi sprawdź ph na głębokości ok 20-40cm. Jeśli dałaś siarkę (ile i na jakie ph?) to ona dopiero na jesieni zacznie działać. Czym wcześniej doprowadziłaś ph?
Jakie podłoże naszykowałaś w korzenie?
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
mirela 12:42, 17 lip 2018


Dołączył: 30 sie 2012
Posty: 523
Toszko rozbierałyśmy te moje różaneczniki na części pierwsze parę miesięcy temu
Ph zmieniałam wodą (deszczówką) z namoczonym rabarbarem. Oraz wodą z namoczonym torfem kwaśnym. Podsypane są bobkami końskimi, torfem nieco, ściółką z lasku sosnowego (dolne partie) i stale fusami z kawy. Nigdy nie stosowałam nawozów (jedynie ta siarka). Wiem, właśnie, ze siarka teraz jeszcze nie działa. Zrobię też dokładne fotki ... bo teraz nie wiem czy jaśniejsze są przyrosty nowe czy stare ...
Faktycznie nie sprawdzałam dawno ph ... zrobię to jak przestanie padać.
Cieszyłam się. bo poszły szybko do przodu, mają ogrom przyrostów, rosną jak na drożdzach. Tylko ten nieco jaśniejszy kolor mnie martwi ...
____________________
Walczę z ogrodem...
mirela 10:56, 26 lip 2018


Dołączył: 30 sie 2012
Posty: 523
Chyba jednak jestem przewrażliwiona . Przyrosty po prostu były trochę jaśniejsze, wszystko jest z nimi w porządku. Nawet kwitnąc zaczęły (pierwszy raz) Pozostaje mi tylko kontrolować ph.



____________________
Walczę z ogrodem...
Toszka 12:20, 26 lip 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
No to ulga
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Adela 15:21, 23 wrz 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Toszko
Mam problem.
Szykuję rabatę pod rododendrony. Jednak, co do miejsca mam pewne wątpliwości. Na patelni jaką mam, najwięcej cienia w południe mam pod surmią nana szczepioną na pniu wys. 2,5m. Średnica korony ma już prawie 3,5 m a jej korzenie sięgają jeszcze dalej. W moim założeniu rododendron najbliżej posadzony będzie dzieliła odległość 1,9 - 2,0 m.
Czy płytkie ukorzenienie surmii nie zagrozi rododendronom, których korzenie tez głęboko przeciez nie sięgają?
____________________
Ela - Moja ostoja
Toszka 12:40, 25 wrz 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Katalpa ma system korzeniowy sercowaty. Korzenie grube i mięsiste, słabo rozgałęzione, wrażliwe na uszkodzenia mechaniczne.
Podam ci fakty, a ty zdecyduj sama.
Katalpa
Korzenie drzew są zazwyczaj na głębokości 15-16cm.
Katalpa jeśli ma zbyt wilgotno staje się mniej odporna na przemrożenia w naszym klimacie i podatna na werticiliozę
Korzenie jej są wrażliwe na uszkodzenia.
Liście w naszym klimacie pojawiają się w maju.
Preferowane ph to 5,5-6
Wybitnie światłolubna

Różaneczniki
korzenie głębokości ok 30 -35cm.
Preferują stałą wilgotność w podłożu
światłolubne, preferujący lekki półcień - obficiej kwitną
preferują osłonę przed ostrym słońcem w okresie styczeń-marzec
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Adela 20:57, 25 wrz 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Dziękuję Toszko za odpowiedź.
Ewidentnie katalpa nie jest dobrym towarzystwem dla rododendronów. Wątpliwości zaistniały, jak usuwałam darń szykując miejsce dla nich.
Wiosną posadziłam w jej okolicy dwa rododendrony i zamierzałam jeszcze dwa dosadzić. Chciałam je chronić latem przed palącymi promieniami słońa, a nie sądziłam, że to wiosenne słońce jest dla nich niebezpieczne.
Plany więc muszą ulec zmianie. Dla jednego z nich znajdę jeszcze miejsce w grupie innych rodków, drugi zaryzykuje i zostawię, ale jeszcze oddalę.
A taki plac darni wyharatałam! Trawa z chwastnicą, więc nie żal

Odnośnie katalpy - zauważyłam, że żadne towarzystwo jej nie odpowiada, dlatego wszystko, co rosło pod nią jest do przesadzenia.

Poczytałam sobie o tym systemie korzeniowym sercowatym i przy okazji spytam, czy taki sam ma platan Alphen’s Globe? Bo muszę go przesadzić (sadziłam w ubiegłym roku) i nie wiem kiedy to zrobić, a przede wszystkim - czy nie ucierpi zbytnio po tej przeprowadzce.
Och te nieustanne dylematy! Kiedy je przestanę mieć? Odp.: jak już nie będę miała siły zajmować się ogrodem




____________________
Ela - Moja ostoja
Toszka 14:09, 29 wrz 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Platany bardzo dobrze znoszą przesadzanie. Październik do dobry czas. Niech tylko zrzuci liście. Platan ma głębsze korzenie niż katalpa. Zasięg ich jest mniej więcej jak podokapie (powierzchnia pod koroną).
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies