Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Różaneczniki - choroby i szkodniki

Pokaż wątki Pokaż posty

Różaneczniki - choroby i szkodniki

Toszka 22:35, 20 maj 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Agacia, rozwiązaniem problemu będzie wykopanie i poluzowanie bryły korzeniowej poprzez usunięcie=wydłubanie zasuszonego, zbetoniałego torfu. To typowe zachowanie różanecznika przy źle rozerwanej bryle korzeniowej. On usycha, bo korzenie ściśnięte są zbrylonym, suchym torfem.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Kasia_CS 22:57, 20 maj 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Przepraszam z góry, że nie na temat, ale nie mogę inaczej..

Toszka
!! Gdzie byłaś, jak Cie nie było ?
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Toszka 23:05, 20 maj 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
W domu byłam i reanimowałam ogród
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
MartaKozak 23:09, 20 maj 2019


Dołączył: 29 lis 2016
Posty: 1697
Toszka napisał(a)
W domu byłam i reanimowałam ogród


____________________
Marta Wielicka przygoda ogrodowo/remontowa; Mój taras we Francji
kachat 11:03, 21 maj 2019


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2244
Agacia napisał(a)
Cześć Wszystkim Słuchajcie, zgłupiałam, ten rh ma chyba wszystko i sama nie wiem co robić.

Mnie ten krzaczek wygląda na inną odmianę niż pozostałe. Mój tak wyglądał gdy miał za mało wszystkiego ale głównie wody (klapnięte liście), i za dużo słońca (widać przypalenia słoneczne). Myślę, że to inna odmiana i ma inne wymagania niż koledzy jego. Porozrywałaś mu bryłę korzeniową na pewno?
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
samsabat 08:08, 05 cze 2019


Dołączył: 25 kwi 2018
Posty: 33
Witajcie, próbuje ratować jednego rodka, na wiosnę został przesadzony do nowego miejsca, ma kwaśną torfową glebę zasilony na wiosnę siarczanem amonu, sprawdzam czy ma wilgotno co 2 dni podlewam 10l wody. Do wczoraj wyglądało że coś z niego będzie.
Dostał nowych przyrostów ( w tamtym roku stracił wszystkie paki kwiatowe i nie kwitł. Od 2 dni są u nas temperatury po 30C wczoraj wyglądał tak. Oklapł wygląda jakby mu zabrakło wody.
Szmaty nie ma w obrębie korony kamyki luzem.
Jak go ratować? odmiana biała i szkoda mi jej


____________________
historia ogrodu w zdjęciach https://photos.app.goo.gl/ISQN5pvjkJSL50ss2
Toszka 09:25, 05 cze 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Samsabat, no cóż mam ci powiedzieć? pasmo karygodnych błędów popełnione (z serii jak zabić rododendrona)... jeśli przyjmiesz na klatę wypiszę
poczytaj dokładnie o przygotowaniu podłoża

teraz na razie więdnie (z nadmiaru wilgoci i zasolenia siarczanem) i nic się nie zmieni, póki ty mu nie zmienisz podłoża.

Edit
I koniecznie zmniejsz podlewanie. Wystarczą dwa kubły deszczówki raz na tydzień.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
samsabat 12:17, 05 cze 2019


Dołączył: 25 kwi 2018
Posty: 33
Toszka na klatę przyjmę wszystko , Mam pozostałe i dobrze się trzymają drugi rok.
Na początku miały tylko szmate, kamienie i zasypane kwaśnym torfem. w tamtym roku wszystko powiększyłem usunąłem zasiliłem i w tym roku również kwitną i maja przyrosty. przysypane korą


Temu chyba przedobrzyłem.



Zabieram się do czytania, bo myślałem że mieszkanka piachu,torfu, kory da radę.
Mam jeszcze gotowe podłoże do rodków.

Kubły czyli 20l na krzak?
____________________
historia ogrodu w zdjęciach https://photos.app.goo.gl/ISQN5pvjkJSL50ss2
Toszka 16:33, 05 cze 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
tak, kubeł to 10l.
Poczytaj treść pod linkiem (i pod linkami w tym linku), a potem daj znać, czy wpadłeś na to co zrobiłeś nie tak, oki?
I od razu wyjaśnię, abyś nie popadł w samozachwyt - to, że roślina kwitnie to oznacza tylko, że w poprzednim roku, w sierpniu dostała odpowiednio dużo wilgoci do zawiązania pąków kwiatowych.

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
samsabat 23:26, 05 cze 2019


Dołączył: 25 kwi 2018
Posty: 33
Ok, podlewałem je także w zimę,obsypane są sosnową korą.
Zbieram się do czytania.

Zasoliłem podłoże, udusiłem korzenie torfem :/ za głeboko posadziłem.
Jutro rano sprawdzę jeszcze PH, pojadę po podłoże do rodków i spróbuję go uratować.
Muszę poszukać ściółki iglastej w okolicy.
____________________
historia ogrodu w zdjęciach https://photos.app.goo.gl/ISQN5pvjkJSL50ss2
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies