Mala_Mi
22:49, 06 kwi 2012

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Taki się nigdy nie naprawi..... może jedne na milion...to jest w charakterze..... chyba, że ktoś z potrzeby musiał....... Problem działek pracowniczych znam, bo mama ma działke..i tez co jakis czas, jak nie włamanie, to kradzież np. całej kapusty...... Biedna lata na tę działkę, auta nie ma więc autobusem jeżdzi, ciąga wszystko w rękach...a taki (.......ciąg epitetów......) to ukradnie. Tyle pracy, kosztów i zapasów na zimę (przy obecnych emeryturach musi sobie jakoś radzić)...przez jedną (.......ciąg epitetów......). Nic nie może trzymac wartościowego na działce, bo i tak ukradną.... W dodatku po włamaniu prawie nie umarła po nadzianiu się na szkło...cuden dotarła do ludzi...... wiec jestem , że dobro wraca, a zemsta jest słodka

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.