Witajcie w ten pochmurny, czwartkowy dzień

Ostatnie dni spędziłam na pielęgnowaniu rabat, przesadzaniu niektórych roślin (który to już raz

) i podziwianiu tego, co zaczyna kwitnąć. Mam trochę zaległych fotek, więc postaram się nadrobić zaległości, ale zanim to uczynię, odpowiem na Wasze miłe wpisy
Dorotko, Ewik, Kosolko - dzięuję

Cieszę się z Waszych odwiedzin
Zawitko, z każdym dniem bedzie coraz więcej do oglądania

Po deszczu wszystko teraz będzie szalało z rozrostem i kwitnieniem
Irenko, wisterię na pniu kupiłam w centrum ogrodniczym na Śląsku

Jest cudowna! Bałam się jak przezimuje, bo nie była okryta, ale poradziła sobie wspaniale. Kwitnie w tym roku bardzo obficie i ogromnie mnie cieszy

Cisy mam już niemal wszędzie, ale bardziej w części, którą mniej pokazuję na zdjeciach. W zasadzie całe otoczenie domu jest w żywopłotach cisowych - bardzo je lubię
Tess - Skorupki zbierałam całą zimę

Póki co jest to jakaś zapora, ale podczas pielenia rabat niestetyzgniecione skorupki natychmiast mieszają się z ziemią i obawiam się, że po kolejnej pielęgnacji rabat niewiele z tych skorupek zostanie na zewnątrz.
Ewo/Pszczółko - Wildcat to mójcukiereczek

Chodziła za mną od czasu, gdy ją zobaczyłam rok temu po raz pierwszy.
A teraz kilka fotek z ogrodu