Monic
15:09, 18 lut 2012

Dołączył: 24 lip 2011
Posty: 1764
Polu, trudno tak jednoznacznie powiedzieć, ale od dwóch lat zamawiam z zagranicznych szkółkach i muszę powiedzieć, że jakość ich róż jest doskonała. Od początku mają dobry wzrost i zdrowie, wydają się mocniejsze niż te nasze. Zimowały sdotychczas bezproblemowo. Zobaczymy jak przeżyły tę zimę, gdzie mróz był nawet -30. Nasze krajowe szkółki też są dobre i przede wszystkim przystępne cenowo, bo róże po ok.20zł, więc to nie jest kosmiczna cena. Dla przykładu - róża zamawiana w Anglii u Austina kosztuje ok.90zł +przesyłka. Z naszych szkółek kupuję najwięcej w Rosarium, Spasówka, Przytok, Baranowski, Rosa Plant, Ćwik (od ub.roku już nie kupuję, bo wszystkie sadzonki mi wymarzały - są jak dla mnie niewłaściwie sprzedawane początkiem września kiedy jeszcze końcówka lata, za wcześnie, bo jeszcze nie zdążają wejść w stan spoczynku). Z różnych szkółek różna jakość, ale o tym nie chcę pisać, żeby nie relamować. O szkółce Cwik wypowiadam się wprost negatywnie, bo postępują niewłaściwie i popełniają podstawowy błąd ogrodniczy sprzedając róże gołokorzeniowe w tak ciepłej porze. Normalnie szkółki wysyłają końcem listopada do początków grudnia, czyli dopóki nie zamarznie grunt i to jest własciwa pora wykopywania i wysyłania róż.

Berleburg
____________________
mój ogród Monika
mój ogród Monika