Na piaszczystej powinny rosnąć, bo przepuszczalna, a taką wolą od ciężkiej. U mnie z kolei kiepska klasa ziemi, no i jak piszesz - patelnia w upały. Wciąż czekam na wzrost krzewów. Myślę, że w tym roku powinno być już lepiej... niekoniecznie dla clematisów )) Zawzięłam się jednak i nie poddaję się, wciąż eksperymentuję z kolejnymi odmianami. Może mnie któraś polubi Gdyby tak się stało, idealnie byłoby, gdyby zarosły belki różanki
Moniko, odwiedziłam twój ogród. Jest co oglądać. Mnie najbardziej podobały się piwonie. To już kolekcja tych pięknych kwiatów. Masz piękne różę i ostróżki. Oregano z różami wygląda super. Połączenie różu z fioletem - romantyczne.
Błękitny Anioł jakoś mi nie pasuje kolorystycznie, ale jeśli te, które kupiłam jesienią i mam zamiar dokupić na wiosnę nie sprawdzą się, to w przyszłym roku może spróbuję eksperyment z Aniołem. Czytałam u kilku osób, że właśnie jest niekłopotliwy. U mnie na razie Comtesse d.B. jest bez zarzutu, bylinowe i botaniczne, tylko moje botaniczne kwitną krótko wczesną wiosną.
Bożenko, dziękuję i witam Cię u mnie Piwonie to moje ulubione kwiaty na równi z różami. Bardzo się cieszę, że nie są wymagające i rosną ładnie w moim ogrodzie
I ja lubię piwonie. I pewnie jeszcze coś dokupię przy okazji.
Monika, ile razy przeglądam sobie Twój ogród to zawsze mi się tak śmietankowo-różowo robi, bardzo romantycznie.
Moniu -dziękuję. Co za kwiaty! Widzę ,że rośnie u Ciebie w niespecjalnie osłoniętym miejscu ?
Czyli wiatry jej niestraszne. Już zasięgam informacji ,gdzie mogę taką wiśnię kupić w okolicy.