Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w budowie - nieustającej

Ogród w budowie - nieustającej

Elfik 00:08, 31 maj 2012


Dołączył: 06 lis 2011
Posty: 2057
Gabrysiu, no i jak ja teraz mam pójść spać? Z taką rozdziawioną z zachwytu buzią??? Jutro jeszcze raz obejrzę , ale mocno otwartymi oczami, no i obadam te rośliny "do zarastania", bo takich-ci-mi potrzeba...
Pa, dobranoc
____________________
Ela - Puste pole z wysepką kwiatową
Gabriela 00:18, 31 maj 2012


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
EPODLAS napisał(a)
Gabrysiu, zimą pisałam ci, że moja róża pomarszczona miała jakiegoś grzyba. Za twoją radę wcześnie ją wiosną przycięłam i odrasta, jest już spora, jutro jadę zobaczę czy ma pąki. Ona kwitnie chyba na jednorocznych?

Niby na jednorocznych, tzn. tworzy pąki kwiatowe na pędach, które wyrastają ze starych pędów i na nich kwitnie. Jak przycięłaś radykalnie wiosną, to kwiatów może jeszcze teraz nie być, ale pewnie pojawią się później.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Pszczelarnia 18:08, 31 maj 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Gabrysiu, lubię ten rozmach roślinny u Ciebie. Jarzmianki i ostrogowce, i krwawnik kichawiec - brzmi nadzwyczaj dobrze. Lady Morton niestety zostawia swoim 3 ogrodnikom wolną rękę i powstają rabaty w najmniej oczekiwanych miejscach, jakieś przyokrąglone, bez linii. Ale co tam! Najważniejsze, że nasadzeń tam nie brakuje, choć można by je jeszcze "zliftingować" lepiej.
Ściskam Cię i postaram się zrobić dla Ciebie Coton Manor.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Gabriela 22:30, 31 maj 2012


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Ewo, czekam na Coton Manor z utęsknieniem wielkim!
Z tego co piszesz, to u Lady musiało się zmienić od zeszłego roku - rabaty były tylko i wyłącznie wzdłuż murów i jedna, mało udana, pustawa w części frontowej, tam gdzie jest ogromny buk i takie duże kule. A tak to był trawnik ze starymi drzewami i trochę dosadzonych młodych drzewek. Też jestem ciekawa jak to teraz wygląda, widziałam jedno zdjęcie chyba u Sebka i te rabaty jakieś takie pustawe i mało kolorwoe były, a na moich zdjęciach i w realu rok temu kipiały kolorami. Wątek o ogrodzie Lady też założyłam niedawno, więc jest gdzie wklejać zdjęcia.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Milka 23:03, 31 maj 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
No to wiem, że ja tez mam różę pomarszczoną, nie znałam nazwy
dżungla u ciebie
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Bogdzia 23:10, 31 maj 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Też miałam żywopłot z rózy pomarszczonej ale była z Holandii i co rok przemarzała a na dodatek właziła do sąsiadów i wyrzuciłam a teraz tam rosna bzy.Czy dobra zamiana trudno powiedziec bo bzy też sie rozłażą ale chociaz nie przemarzają. W tym roku kupiłam 3 szt rosy Hansa to ta pełna taka jak Twoja i to musi wystarczyc.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Gabriela 00:07, 01 cze 2012


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Bogdziu, dziwne, że róża pomarszczona przemarzała, przecież ona jest jedną z najodporniejszych. Ta moja z pełnymi kwiatami, która rośnie w żywopłocie mieszanym, to chyba nie jest Hansa, to bardzo stara róża, jeszcze sprzed wojny, która rosła wielkimi krzewami w ogrodzie mojej ciotki i od niej dostałam odrost, nie panoszy się tak jak pomarszczona, ale jest wyższa od Hansy.
W żywopłocie z pomarszczonej są takie pojedyncze i cztery krzewy pełnych, ale nie mam pojęcia co to za odmiana, bo to były sadzonki kopane z gruntu, powiązane w pęki po 10 sztuk, śmiesznie tanie i takie wymieszane rodzajami.
Szkoda mi bardzo, że nie mam co pokazać w tym roku w Alei Róż, ale odrasta.
Za to mam już od soboty dwie Pomponelle wsadzone na jekyllowej i posadzone przy altanie: Shropshire Lad, Claire Austin, Crocus Rose, R. centifolia "Cristata", po kilka Pastelli i Gruss an Aachen.
Wreszcie mam też R.gallica "Versicolor" i nowego Grahama Thomasa w tym samym miejscu.
Rozróżowałam się więc jeszcze bardziej.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Bogdzia 08:03, 01 cze 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Gabrysiu dobrze znam odpornosc rosa rugosa i dlatego nie wytrzymałam przemarzania tych moich, ale nie będę ich żałowac. Kupiłas piękne róze i tylko pozostaje czekac na kwiaty. Versicolor i Grahama mam i bardzo lubię.Dobrze że Graham wrócił na miejsce gdzie było mu bardzo ,,do twarzy".No to czekamy na kwiaty. Pozdrawiam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
akanta 19:20, 01 cze 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Gabriela napisał(a)
Po pół roku czytania tego forum, a nawet czasami czynnego w nim udziału, postanowiłam założyć ten wątek. Może dlatego tak późno, że wydaje mi się taki bardzo osobisty, a ja nawet nie mam konta na Facebooku?
Czy nie macie wrażenia, że przedstawiając tu swoje ogrody, przedstawiamy część siebie, zdradzamy nasze upodobania? Myślę że tak właśnie jest. Zauważyłam tu jednak tyle wzajemnej życzliwości, uprzejmości, chęci pomocy, w końcu pasji w uprawianiu swojego „małego świata”, jakim dla wielu z nas jest ogród, że moje opory zniknęły. Danusiu, bardzo podoba mi się to forum!
Po tym przydługim wstępie, przechodzę do rzeczy. Dlaczego „ogród w budowie” i to „ nieustającej”? Bo ta nazwa najlepiej oddaje to co się z nim dzieje. Urządzamy go z moim mężem – metodą prób i błędów od ok. 10 lat. Jest to mój drugi ogród, ale i moje miejsce na ziemi, myślę że tak już zostanie i że ciągle będzie w nim coś do zrobienia, bo przecież urządzanie ogrodu nigdy się nie kończy…
Ogród jest spory, zajmuje 4, 5 tys. m2, czyli prawie pół hektara. Ma kształt prawie kwadratowy, teren jest lekko pochylony, w tej chwili znajdują się na nim jakby trzy poziomy, odgraniczone niewielkimi skarpami. Stoją na nim dwa parterowe domy – mój trochę większy i moich rodziców – trochę mniejszy, oba parterowe. Mój dom to ten sam projekt, który jest na stronach realizacji Danusi – o tutaj: http://www.gardenarium.pl/realizacje/ogrod-milosnikow-roslin , ale ogród jest zupełnie inny. Niestety, kiedy nabyliśmy działkę, nie rosło na niej absolutnie nic większego, nawet jednego krzaczka nie było, to była po prostu w połowie łąka z koniczyną, a w połowie pole uprawne, ale tak średnio uprawne, sądząc po zasobności gleby. Dlatego drzewa, które rosną u nas, nie są jeszcze duże, niestety.
Bardzo podobają mi się ogrody naturalistyczne, angielskie i dążę do zbudowania właśnie czegoś w tym stylu.
Ogrodnictwo jest moją wielką pasją od lat, kupuję i czytam mnóstwo literatury na ten temat, jeździmy co roku z moim mężem oglądać różne ogrody (założone przeze mnie wątki są na forum), a mimo to popełniłam sporo błędów typu: za gęste sadzenie i uciążliwe potem przesadzanie, złe przygotowanie ziemi pod trawniki, drzewa itp.) Gdyby nie to, mój ogród wyglądałby zapewne teraz dużo lepiej.
Pora na zdjęcia, zapraszam do mojego ogrodu, wpadajcie co jakiś czas, będzie mi miło jak coś doradzicie, ocenicie, obiecuję się dzielić nie tylko sukcesami, ale i porażkami, razem raźniej.
Na początek uchylam przed wami okno od strony tarasu, zdjęcia zrobiłam w lipcu:






Witaj Gabrysiu!Dziś znalazłam trochę czasu bo u nas od rana pada więc się cieszę,że wreszcie będę miała możliwość powoli i do woli pospacerować po Twoim ogrodzie.Widzę że mamy podobne upodobania co do roślin i stylu ogrodu więc nacieszę oczy jego pięknem.Takie rozległe rabaty były moim marzeniem na początku tworzenia przed dwudziestoma laty ale nigdy takie wielkie nie powstały.Zatrzymały sie na pewnym etapie kiedy zdałam sobie sprawę ile to pracy i wysiłku kosztuje ich pielęgnacja.Tu wyrażę wielki podziw dla Twojej pracy!Twój ogród od mojego różni się m.in.tym że ma otwartą przestrzeń pośrodku i możliwość dużego nasłonecznienia.Natomiast moj jest na planie osi.Środkowa aleja łączy kuliste placyki o różnym charakterze i zróżnicowanym nasadzeniu co nadaje mu formę parku spacerowego z wydzielonymi kącikami.Jeszcze oczywiście nie do końca nasadzonymi.Projekt od wielu lat jest w głowie i powoli są te miejsca uzupełniane więc i mój jet w nieustającej budowie. Teraz będę podziwiać aby dać upust swoim emocjom podczas spaceru.Widok z tarasu masz piękny,kocham takie wolne rozległe nieograniczone przestrzenie.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
akanta 19:31, 01 cze 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Gabriela napisał(a)
Dziękuję Zbyszku, z tą dojrzałością nie przesadzajmy, gdzie te duże, stare drzewa?
Rozochociłam się, zapodaję ogród od mojego frontu.
Acha, zdjęcia które pokazuję są z okresu czerwiec-wczoraj tego roku oczywiście.





Zdjęcie trzecie i ostatnie pokazuje zestaw roślin moich ukochanych ,bo mogą rosnać w moim umiarkowanym cieniu.Wielki Zawilec japoński i Rodgersje u Ciebie są juz takie piękne a moje jeszcze małe ale już widzę czego mam się spodziewać.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies