Cieszę się, że Was ucieszyłam dzisiaj, o to mi chodziło.

Jolu, zajrzałam na Twój radosny parapet, poczekaj aż się roślinki rozrosną, na pewno już zaczęły to robić i myślę że za dwa miesiące parapet będzie jeszcze weselszy.

A w głębi za narcyzami pehametr i termometr do gleby w jednym, który nie działa od nowości, zawsze i wszędzie pokazuje ten sam odczyn ziemi i temperaturę, wbiłam go do donicy i zapomnialam o nim, a tu proszę - wylazł na zdjęciu i za gwiazdę robi.

asc napisał(a)

Moim marzeniem jest dobudować ogród zimowy Może jeszcze kiedy się uda.... na razie kibicuję Sylwii... Ja już sobie upatrzyłam nawet w gazecie taki ogród przy domku podobnym do mojego i da się zrobić.. kwestia .tylko ..jak zwykle tego samego.....
Patrzę na Twój i ...zazdraszczam

Ania, Ty jak czegoś chcesz, to realizujesz to, widziałam choćby na przykładzie stawu. Mnie się wydaje, że my mamy dość podobne domy. Moja szklarenka jest zabudowanym tarasem i w ten sposób ma dwie pełne ściany przez co jest cieplejsza niż takie ogrody dobudowane do tylko jednej ściany domu. Ogród Sylwii chyba będzie bardziej zabudowany i z tego co pisze u siebie, nie przewiduje w nim roślin, bo to ma być taki dodatkowy salon, przynajmniej tak zrozumiałam intencje.
Ja mam i rośliny i salonik, wszystko jest do pogodzenia. Tyle że za chwilę stół będzie zajęty w całości przez rozsady, podłoga zresztą też, już mam powyciągane skrzynki, ziemię i będzie wielkie sianie w ten weekend.

Urszulla napisał(a)

U Ciebie kwitnąco- wspaniale.
Zostaję na noc. Proszę o kącik i dobrą książkę

Proszę, jest szezlong, są fotele i poduszki, znajdzie się kocyk. A dobrych książek całe szafy. Akurat od paru dni choruję i jak myślisz, gdzie spędzam najwięcej czasu? W szklarence, tak to dobra odpowiedź.

Ph metr w padł mi w oko, bo mój M. wrzucił do koszyka jak ja wybierałam nasiona. mam nadzieję, ze nasz będzie działał

Gabrysiu bardzo dziękuję za kwiatuchy i ten zapach . ach , zdrowia życzę i sympatycznego siania w week - jak już posiałam i ma wschody - a kobea wypuszcza wąsy i trzeba będzie ją gdzieś przesadzić
pozdrawiam

Dziękuję za odwiedziny i porównanie mojego ogrodu do bombonierki , tylko to jest "bombonierka", z której ktoś wyjadł cukierki
Jestem dopiero na początku drogi, mam dopiero 1/4 ogrodu, pozostała część jest w planach. Na forum szukałam inspiracji. Znalazłam wiele pomysłów, ale przede wszystkim serdecznych ludzi.
U Ciebie jest pięknie, dobrze czuję się w ogrodach , w których jest dużo kwiatów i bylin, w tym roku chcę ich sporo posadzić u siebie, najwyższy czas rozweselić ogród.
Pozdrawiam.

Gabriela, o dziwo mój pehametr tez nie działał od nowości i pokazywał to samo

Gabrysia, widzisz, jak ucieszyłaś bywalców szklarenki i salonu ogrodowego w jednym?! Jak ja lubię ten Twój busz kwiatowo-roślinny!
Czy ostróżki, które wysiałaś, to te jednoroczne?
U mnie główny etap siewów to zawsze 25.3.

fajnie masz z tą swoją szklarenką
dziękuję za kwiatki wiosenne
a jak z aurą dzisiaj ? bo u mnie znów śnieg...

mira napisał(a)

Gabrysiu bardzo dziękuję za kwiatuchy i ten zapach . ach , zdrowia życzę i sympatycznego siania w week - jak już posiałam i ma wschody - a kobea wypuszcza wąsy i trzeba będzie ją gdzieś przesadzić
pozdrawiam

Jak kobea ma wąsy to koniecznie już trzeba ją przesadzić, bo plączą się te sadzonki bardzo. Ja tak miałam w zeszłym roku i wsadziłam taki jeden duży kłąb, może dlatego zanim zaczęła rosnąć, minęły wieki i późno zakwitła. W tym roku już nie popełnię tego błędu i wsadzę każdą do osobnej doniczki.
Moje wzeszły szybko i ładnie, aż dziewięć na dziesięć nasionek, na zdjęciu widać tylko siedem, wiec musicie uwierzyć na słowo.