Wróciłam z moich letnich wakacji i zacznę być bardziej aktywna.
Założyłam dzisiaj taki wątek:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/3645-bukiety-i-wianki-na-swieto-matki-boskiej-zielnej
i serdecznie zapraszam kochane koleżanki i kolegów do robienia bukietów na 15 sierpnia. Nawet jak ktoś nie święci, to niech bukiet zrobi

. Tradycja warta kontynowania, a u nas w okolicach Krakowa rozwija się konkursowo

.
Dziękuję Wam za tak miłe przyjęcie mojego ogrodu, w sprawie szczegółów odpowiem każdej z osobna, ok?
Ogród po urlopie ogrodnika to masakra, zwłaszcza po tych upałach. Trawa marna, chwasty górą, zawilce i funkie częściowo poschnięte. W takich warunkach nawet nawadnianie automatyczne przestaje być efektywne. Liliowce i floksy szybko zakończyły kwitnienie, poza kilkoma odmianami, róże zaczęły powtarzać kwitnienie, ale kwitły krótko, masa roślin poschniętych i bidnych, więc trzeba zrobić z tym porządek. Wzięłam się od popołudnia, nie ma wyjścia.
W trakcie wakacji odwiedziłam jeden przepiękny ogród warzywno - kwiatowy pewnej pary polsko-angielskich zakręconych ogrodników. Tam, w otulinie kaszubskich lasów i bliskości jezior nie było tak gorąco i wszystkie rośliny były zielone i dorodne.
Rabaty warzywne i ziołowe
Tunel kwiatowy z leszczyny
Kwiecia w tunelu wbród, jest bajkowo
Tak, to są prawdziwe karczochy
Cały ogródek otoczony jest faszynowym, ręcznie plecionym płotkiem...
... a na płotku suszy się kolorowa cebula
W ogóle jest ekologicznie, pięknie, stylowo i angielsko, ale jak może tak nie być, skoro pan domu jest prawdziwym Anglikiem

.