Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w budowie - nieustającej

Ogród w budowie - nieustającej

Gabriela 19:20, 09 mar 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
paniprzyroda napisał(a)
Gabrysiu, śliczna wiosna u Ciebie wcześniej niż u mnie, dereń jeszcze mi nie kwitnie, kwiatków nie pokażę, ale sosik z derenia wkleję pozdrawiam


A widziałaś zdjęcie nalewki ze swojego przepisu? Taki ma mieć kolor? Z różowego robi się coraz bardziej czerwony.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
agniecha973 19:22, 09 mar 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Gabrysiu, ja też mam jedne przebiśniegi z ogródka teściowej i te są "normalne", ale kiełkują mi drugie, kupione jesienią w biedro jako te zwyczajne, ale mają liście podejrzanie szerokie, tak jak te Twoje. Zastanawiam się, czy to nie będzie jakiś pełny przebiśnieg może?
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Gabriela 19:24, 09 mar 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
paniprzyroda napisał(a)
Jak rozmnażasz ciemierniki? Zaciekawiłaś mnie


Same się rozmnażają. Po prostu nie ścinam przekwitłych kwiatów aż do czasu jak wysypią im się z torebek duże czarne nasionka. Te nasionka osypują się na ziemię nawet nie wiem kiedy. Coś tam zagarnę przy plewieniu, ale się mało staram, bo tam gęsto od roślin i chwastów mało. Teraz, wiosną pojawiają się malutkie siewki z bardzo błyszczącymi listkami, które nie są jeszcze właściwe. Jest ich mnóstwo, więc trzeba je poprzesadzać pojedynczo gdzie indziej albo do doniczek. Rosną bardzo wolno, ale to dobry sposób dla cierpliwych.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 19:34, 09 mar 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Tess napisał(a)
Gabrysiu, czytałam, że cięcie drzewom owocowym zrobiłaś.
Czy możesz mnie poinstruować, czy, kiedy i jak tnie się morele?

Nigdy się tym nie interesowałam, a teraz muszę, bo stałam się opiekunką jednego dość starego już egzemplarza i dwóch młodych (to ich druga wiosna).


Jak mówił mój od niedawna śp. Tata, który mnie tego nauczył, a teraz ja uczę syna: "wycinaj gałęzie, które Ci się nie podobają, te które wrastają do środka drzewa, chude i byle jakie.".
Sprawdza się w praktyce.
Nie mam moreli, ale wiem że ma pokrój jak śliwka i rośnie w taką miotłę do góry. Niech ma najwyżej trzy konary, z których odchodzą po dwa, trzy odgałęzienia, symetrycznie dookoła.
Stare drzewo trzeba będzie pewnie też przyciąć od góry.
Znalazłam takie obrazki, może pomogą.
https://www.google.pl/search?q=ci%C4%99cie+moreli+rysunek&hl=pl&rlz=1T4MXGB_plPL545PL545&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=jLMcU4gBkNfsBsuXgPAI&ved=0CD0QsAQ&biw=1366&bih=534
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 19:38, 09 mar 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
agniecha973 napisał(a)
Gabrysiu, ja też mam jedne przebiśniegi z ogródka teściowej i te są "normalne", ale kiełkują mi drugie, kupione jesienią w biedro jako te zwyczajne, ale mają liście podejrzanie szerokie, tak jak te Twoje. Zastanawiam się, czy to nie będzie jakiś pełny przebiśnieg może?


Agnieszko, muszę rozwiać Twoje marzenia. Kwiatek na pewno nie jest pełny.
Pisze mi tu dziewczyna, że to śnieżyca. Patrzę na zdjęcia, że kwiat tego gatunku jest szerszy i ma takie żółte plamki na dolnej falbance. Liście się zgadzają - szerokie i gładkie. Mój jeden kwiatek jeszcze się nie rozwinął całkiem, poczekamy.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Tess 19:41, 09 mar 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Dziękuję
Lecę poczytać.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
agniecha973 19:43, 09 mar 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Gabriela napisał(a)


Agnieszko, muszę rozwiać Twoje marzenia. Kwiatek na pewno nie jest pełny.
Pisze mi tu dziewczyna, że to śnieżyca. Patrzę na zdjęcia, że kwiat tego gatunku jest szerszy i ma takie żółte plamki na dolnej falbance. Liście się zgadzają - szerokie i gładkie. Mój jeden kwiatek jeszcze się nie rozwinął całkiem, poczekamy.


Nie, nie, wcale nie marzą mi się specjalnie te pełne, tylko tak dumam co to za jedne. Gdybyś nie pokazała kwiatka, to też bym powiedziała, że to śnieżyca. Mam w jednym miejscu i rzeczywiscie kolor i szerokość liścia pasuje.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
paniprzyroda 19:49, 09 mar 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Gabriela napisał(a)


A widziałaś zdjęcie nalewki ze swojego przepisu? Taki ma mieć kolor? Z różowego robi się coraz bardziej czerwony.


Widziałam. Czerwony czy po prostu ciemniejszy? U mnie z reguły ciemnieje i przechodzi w lekko bursztynowy, jeżeli stoi dłużej niż rok, a z reguły tak jest ( w ciemnym miejscu). Nalewka musi swoje odstać, by wydobyły się wszystkie jej walory
____________________
Dwa ogrody
Gabriela 20:03, 09 mar 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Czerwono-pomarańczowy zrobił się kolor. Z początku jest różowa, szkoda że nie zachowuje koloru.
Wydobywanie walorów z nalewek trwa niemiłosiernie długo. Tylko nalewka farmaceutów z mleka i cytryn nadaje się od razu do spożycia. Robisz?
____________________
Ogród w budowie nieustającej
paniprzyroda 20:08, 09 mar 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Chyba bedzie bursztynowa, tak dokładnie swojej nigdy nie obserwowałam Jest pewien sposób na zachowanie koloru róży, ale ja go nie stosuję, można dodać odrobinę soku malinowego. Farmaceutów próbowałam, przepis mam, nie robię
____________________
Dwa ogrody
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies