Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w budowie - nieustającej

Ogród w budowie - nieustającej

barbara_kraj... 22:03, 11 mar 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Wszystkie po tej 'polówce' stękamy, ale radość w nas, a z dnia na dzień kondycja będzie lepsza
Trenujmy więc, trenujmy póki pogoda sprzyja!
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Mala_Mi 08:47, 12 mar 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
No i mam problem.... wanny nie mam.. kąpieli nie będzie..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
laurowisnia 09:14, 12 mar 2014


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Gabriela napisał(a)


Nie ma co się zastanawiać moim zdaniem, bez czarny to bez czarny, ludziom szkodzi tylko na surowo, przetworzony jest bardzo zdrowy. Wielbicielką soku z bzu czarnego jest Kasia Bellingham.
Ja mam odmianę Aurea, z żółto przebarwionymi wiosną liśćmi i ma sporo owoców jesienią.

Robiłam za to syrop z kwiatów bzu czarnego, jest bardzo aromatyczny. Baldachy kwiatów zalewa się posłodzoną wodą z plastrami cytryny, odstawia na cały dzień, gotuje i gorące zlewa do butelek.

Chyba masz rację z tym bzem, a czy mogłabyś podać proporcje do syropu.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
Pszczelarnia 15:45, 12 mar 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
EwaG napisał(a)


Jestem miłośniczką nalewki z berberysu! Wg mnie z biegiem czasu kolor się zmienia, staje się bardziej rdzawy. Ta nalewka to hit wśród gości. Polecam też galaretkę berberysową (rozgniatam nerberys, lekko zalewam wodą, gotuję, przecieram i dodaję cukru, dla wygody żelującego).
Nalewka z czarnego bzu - chyba wolę jednak sok.
A jeszcze dojrzewa żurawinowa, z rajskich jabłuszek i winogronowa (zalana nazbyt słodką nalewką z brzoskwini).


Ewo, żurawinę mogę jeść codziennie. Próbowałam nawet uprawiać. Moje kubki smakowe wyrywają się do Warszawy!
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Gabriela 19:45, 12 mar 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
laurowisnia napisał(a)

Chyba masz rację z tym bzem, a czy mogłabyś podać proporcje do syropu.


Proszę bardzo:

40 kwiatostanów czarnego bzu (całych baldachów)
1 kg cukru
1,5 litra wody
2 cytryny

Zagotować wodę z cukrem. Kwiaty włożyć do dużego naczynia razem z pokrojoną w plastry cytryną (bez pestek), zalać gorącym syropem, wymieszać, odstawić w chłodne miejsce (piwnica, albo lodówka) na 2 dni, codziennie mieszamy. Odcedzić syrop przez gazę i zagotować. Gorący wlać do butelek lub słoików, zamknąć i pasteryzować przez 15 minut.

____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 19:50, 12 mar 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
paniprzyroda napisał(a)
Rajską jabłonkę posadziłam jesienią, mam nadzieję na jabłuszka w zalewie przepis mile widziany nalewka z żurawiny dochodzi, winogronowa może być doskonała
mój ogród czeka, przeziębiłam się i nalewka nie pomogła, wirusa młodszy ze szkoły przytargał, ale chociaż na pocieszenie krokusy zakwitły


To już muszę mamy zapytać o przepis na jabłuszka. Wiem, że zalewa, którą robi mama nadaje się do śliwek i gruszek także. Nie jest za słodka ani za octowa.
Nalewka z żurawiny - nie piłam nigdy, ale żurawinę lubię w każdej postaci.
Zdrowiej Mariolu, teraz taki czas, mój syn też załapał katar.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 19:52, 12 mar 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
gusiarz napisał(a)
Rajska jabłonka sadzona jesienią ... Miała kilka owocków... na nalewkę zbyt mało ... ale o przepis baaardzo proszę
PS
Przyznam po cichu że krokuska nie zerwałam


Ja mogę dać przepis na jabłuszka w zalewie, bez alkoholu, akurat będziesz miała na mały słoiczek, albo nawet dwa jak się trafi jabłkowy rok.
Skoro nie zerwałaś krokusa, to znaczy że się musiałam położyć do wąchania, co za poświęcenie.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
bogumila 19:52, 12 mar 2014


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Proporcje syropu zanotowałam...serdecznie pozdrawiam.
____________________
W cieniu - zacieniona / Mexico City / Oliwa - park
Gabriela 19:57, 12 mar 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
barbara_krajewska napisał(a)
Wszystkie po tej 'polówce' stękamy, ale radość w nas, a z dnia na dzień kondycja będzie lepsza
Trenujmy więc, trenujmy póki pogoda sprzyja!


Ja marzę, żeby cały rok był taki jak te dni, tylko wiadomo - coraz cieplej. U mnie w ogrodzie jest teraz idealnie - w sam raz mokro, w sam raz sucho, ziemia przyjemnie wilgotna, ale się nie zlepia. Jest wymarzona teraz żeby w niej dłubać.
Dzisiaj dalej było grabienie i zwożenie, jutro końcówka. Roboty na parę dni, ale tak to jest z wielkimi powierzchniami trawiastymi. Po zeszłorocznym zalaniu, mchu mnóstwo, zamiast nawozem posypię trawniki wapnem, a nawóz od początku kwietnia.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 19:59, 12 mar 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Mala_Mi napisał(a)
No i mam problem.... wanny nie mam.. kąpieli nie będzie..


Aniu, to może chociaż ciepły facet wieczorem? Musisz jakoś ogrzać obolałe kości po harowaniu w ogrodzie.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies