Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w budowie - nieustającej

Ogród w budowie - nieustającej

mira 23:32, 12 maj 2015


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Bukiet z bzów zrobiłam dla Ciebie i jest u mnie a jakże
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
laurowisnia 11:00, 13 maj 2015


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Pomarszczonych nie mam, ale czekam czy zakwitną ciekawie róże, które się u mnie zasiały, tzn. po listkach wiem, że nie będą to wyszukane odmiany.
Napisz nazwę tego nabytku, czy to jakaś odmiana łąkowego może?
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
07_Rene 16:10, 14 maj 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Duże połacie masz do "obrobienia". Piękne bodziszki, piwonie, kalina.... ach... długo by wymieniać. Placyk w iście angielskim stylu
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Kasya 18:20, 14 maj 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43928
Gabriela napisał(a)


Hm, skoro chyba to orliki, to może pokaż zdjęcie? Takie szarozielone, miękkie listki w kształcie serduszek na gałązkach?
Mają jakieś pędy kwiatowe? Jeśli tak, to zostaw, a jak nie to przesadź śmiało tam gdzie mają rosnąć.
Acha, jak rosną w cebulowych to bardzo dobrze, zakryją Ci brzydkie, więdnące liście. Więc może zostaw jak jest. A najlepiej pokaż jednak.


rosną w bałaganie
wrzucę potem fotkę u siebie (wieczorem)
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
popcorn 20:31, 14 maj 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ale cuda pokazujesz! A zieleń jaka soczysta! Kukliki w masie cudne, ciemierniki z taliami też i bodziszki, ile odmian! Rugosę ciachałam nisko, więc o pączkach nie mam co marzyć jeszcze, a co dopiero o kwiatach!
Szyszki żeliwne bym przygarnęła, chętnie choć nie mam tak fajnego miejsca z ławeczką
____________________
Mój nowy ogródek
Gabriela 21:16, 14 maj 2015


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Bogdzia napisał(a)


Moje pontyjskie jeszcze nie kwitną.Twój ogród przez te lata na Ogrodowisku bardzo podrósł i wydoroślał no i caly czas pięknieje choc już dawno jest piękny.


Trochę wydoroślał, to prawda. Dzisiaj tak sobie patrzyłam na front i pomyślałam, że nawet nie jest źle, dąb czerwony tak pięknie poszerzył koronę przez ostatnie dwa lata. Wyobraziłam sobie co będzie, jak azalie pontyjskie urosną i ta pomarańczowa, pomiędzy nimi...
Ale ciągle widzę co jeszcze jest do zrobienia i wszelkie niedoróbki. Chyba wszyscy tak mamy.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 21:17, 14 maj 2015


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
mira napisał(a)
Bukiet z bzów zrobiłam dla Ciebie i jest u mnie a jakże


Właśnie byłam, widziałam i podziękowałam.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 21:26, 14 maj 2015


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
laurowisnia napisał(a)
Pomarszczonych nie mam, ale czekam czy zakwitną ciekawie róże, które się u mnie zasiały, tzn. po listkach wiem, że nie będą to wyszukane odmiany.
Napisz nazwę tego nabytku, czy to jakaś odmiana łąkowego może?


Niewyszukane odmiany mają masę kwiecia, choć przeważnie kwitną tylko jeden raz, ja też mam taką białą samosiejkę.

Ten bodziszek, o który pytasz nie jest łąkowy, to niska odmiana, o dość drobnych liściach i kwiatach w bladym różu, raczej się rozkłada i płoży, nie rośnie w górę. Nazwy niestety nie zapisałam i nie zapamiętałam. Też żałuję.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 21:27, 14 maj 2015


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
07_Rene napisał(a)
Duże połacie masz do "obrobienia". Piękne bodziszki, piwonie, kalina.... ach... długo by wymieniać. Placyk w iście angielskim stylu


Toteż mamy trochę kłopotu z tymi "połaciami". W sumie lepszy taki kłopot niż całkiem innego rodzaju.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 21:32, 14 maj 2015


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
popcorn napisał(a)
Ale cuda pokazujesz! A zieleń jaka soczysta! Kukliki w masie cudne, ciemierniki z taliami też i bodziszki, ile odmian! Rugosę ciachałam nisko, więc o pączkach nie mam co marzyć jeszcze, a co dopiero o kwiatach!
Szyszki żeliwne bym przygarnęła, chętnie choć nie mam tak fajnego miejsca z ławeczką


Karola, ta zieleń naprawdę jest taka jak na zdjęciach, aparat nic nie przekłamuje, jest tak jaskrawa, soczysta, aż miło. Tylko teraz są takie kolory liści, trawy.
Bodziszków mam teraz sporo odmian, ale podzielone w zeszłym roku do oporu, są teraz małymi sadzonkami. Na szczęście większość szybko rośnie, co stawarza miłą perspektywę dalszego dzielenia.
Szyszki żeliwne są w Twoim stylu, wiem. Dostałam dwa lata temu w prezencie.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies