Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w budowie - nieustającej

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród w budowie - nieustającej

hanka_andrus 23:38, 21 cze 2017


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Od Bogdzi mam takiego samego powojnika! Jestem nim zachwycona!
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Gabriela 23:40, 21 cze 2017


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
To nie są oczywiście wszystkie roślinne podarunki od koleżanek ogrodowiskowych, wymieniam tylko te, których zdjęcia zrobiłam dzisiaj, bo kwitną albo ładnie wyglądają.

Tarczownicę dostałam od Laurowiśni- bardzo nadała się i świetnie się czuje na wilgotnym Mordorze.


Marchewka z nasion od Margaretki, ale trzy z marchewek mają białe kwiatostany i wygladają trochę jak aminek - ciekawe czy też u Ciebie Gosiu tak kwitną.



Akant od Jasi, wreszcie zakwitł.


I także od Jasi były nasiona tych czarnych goździków.



I jeszcze róża NN która rośnie na jabłoni Royality. Jabłoń odrasta po majowym przymrozku, który pozbawił ją liści i kwiatów w tym roku, a róża ma się świetnie i nic a nic nie przemarzła. Dostałam ją od jednej z forumowiczek, która bardzo krótko była na ogrodowisku, niestety.






____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 23:49, 21 cze 2017


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Kuklik napisał(a)
Wejście do domu bajkowe... bardzo mi się podoba Ostrogowce, piwonie... może nawet do goździków się przekonam... Ławka świetnie wygląda, jak kropka nad i w słowie pięknie
Buziaki


Też bardzo lubię moje wejście, ale w tym roku ostrogowce chyba za bardzo się rozszalały, są grube, ogromne i wysokie.I pomyśleć że we Włoszech i w Anglii one rosną byle gdzie, na poboczach dróg, na skałach, itp. Na tym ujęciu ścieżki w ogóle nie widać.


Miałam Ci zrobić zdjecia funkii podarowanych przez Holendra w zeszłym roku, obiecuję. Na razie inne fotki:










____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 00:06, 22 cze 2017


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Joku napisał(a)
Mam trochę roślin od ludzi z forum. Zawsze jak na nie patrzę to przypominam sobie osobę od której ją dostałam. Czyli mam podobnie.
Skoro piszesz o Mordorze to jak wygląda teraz? Czy masz jakiś inny Mordor na myśli?


Czyli mamy tak samo z podarunkami roślinnymi. Roślina = osoba.

Mordor - to miejsce niewdzięczne, bardzo szybko zarastające bujnym chwastem i trudnow wysychające z kilkoma drzewami, w samym górnym rogu mojego ogrodu, gdzie jest niemal zawsze wilgotna ziemia i rosną duże brzoza i metasekwoja i są jeszcze trzy młodziutkie brzozy. W tym miejscu przez lata leżały stosy kompostowe i ziemia jest niesłychanie żyzna, wszystko tu bardzo dobrze rośnie, ale muszą to być rośliny, które lubią cień i wilgoć lub słońce i wilgoć. Więc rosną tawułki, odętki, funkie, krwawnice i krwiściągi, irysy syberysjkie, rdesty, bodziszki, przyworotniki i wilgocioubne trawy. I przepiękna gilenia. Będą paprocie i świecznice. Wiosną pierwiosnki kwieciste i kamasje.
Po odgruzowaniu, bo Mordor zarósł od zeszłej jesieni strasznie wysoką trawą, rzecz wygląda następująco i czeka na dalsze gęste obsadzenie:








Trzeba też zbudować ścieżkę i placyk pod drewnianą ławkę-huśtawkę.


Nie byłabym sobą, gdybym nie miała tam róż,właśnie obok nich będzie ławka - Felicite Parmentier i Variegata di Bologna. Inne zostaną tam przesadzone jesienią.

Tarczownica świetnie się tam czuje, a gilenia jeszcze bardzo młoda.


Posadzony też został tymczasowo jeden przetacznikowiec, ale chyba zostanie.

____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 00:16, 22 cze 2017


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
hanka_andrus napisał(a)
W każdym prawie ogrodzie jest taki zakątek, gdzie gości nie zapraszamy. Ja staram się pozbyć swojego, tylko jakoś wolno mi to idzie. Najgorzej jak mordor jest na rabatach,


Mordor kiedyś był właśnie nie do zapraszania, a teraz można powiedzieć że bardzo stara się być na tej rabacie. Lekko nie jest.
Ale jak już zarośnie, to będzie łatwiej, byle gęsto.


Z ciekawostek, mam już kwitnącego floksa, to odmiana niewysoka, ale zdecydowanie najwcześniejsza, nawet przed floksem maculata. Ma piękny fioletowy kolor. Nabytek zeszłoroczny, holenderski.


Matecznik knautii macedońskiej.



Wreszczie zakwitły róże Kosmos, które bardzo mi się podobają i są zdrowe, choć i one oberwały po zimie.


Prześliczna bylica Powis Castle, będzie znakomita do wypełniania rabat.












____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 00:22, 22 cze 2017


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Justyna napisał(a)
Dobre wieści goździkowe Posieję w przyszłym roku. Zaproszenie do mnie jest otwarte Czekam z ciekawością na relacje w ogrodach świata


Dziękuję za zaproszenie, jeśli chcesz nasiona, podaj adres do wysyłki na priva, bo już będą się wiązać. I posiej teraz, kwiaty będą w przyszłym roku, bo to rośliny dwuletnie.
Dla Ciebie kilka róż:


I na dobranoc, albo na dzień dobry.










____________________
Ogród w budowie nieustającej
Kuklik 00:23, 22 cze 2017


Dołączył: 02 cze 2012
Posty: 1921
Cierpliwie poczekam na hostki, nie ma pośpiechu
Ten mordor wcale nie mordorowaty, myślałam że chodzi ci o jakąś masakrę o to takie piękne miejsce się rodzi...
Też mam miejsce gdzie kiedyś rosła ogromna wierzba płacząca, a u jej stóp latami magazynowaliśmy wszystko co nie mieściło się do kompostowników, masę trawy jakieś gałęzie... tak z 10 lat. Teraz wierzbę wycieliśmy, a nagromadzone resztki dochodzą w dużym kompostowniku. Ziemia pod spodem okazała się bajką Chyba nigdzie w ogrodzie nie mam tak żyznej. Wsadziłam tam dynie i cukinie Docelowo będą tam bzy i nowe drzewo, ale miałam tyle sadzonek i ta ziemia jak cud... więc rosną I to jak
____________________
Iza Wszystko czego potrzebuję to dom pełen książek i ogród pełen kwiatów
Kuklik 00:27, 22 cze 2017


Dołączył: 02 cze 2012
Posty: 1921


Śliczny ten maluch
____________________
Iza Wszystko czego potrzebuję to dom pełen książek i ogród pełen kwiatów
Gabriela 00:38, 22 cze 2017


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Iza, też jeszcze nie śpisz.

My w domu mamy nazwy na części ogrodu i Mordor naprawdę był kiedyś najgorszym miejscem w ogrodzie i postanowiliśmy że ma być piękny. U mnie problem z dobrą ziemią polega na tym, że wszystko w niej rośnie bardzo dobrze, więc chwasty też i osiągają niesłychane rozmiary i rozwijają się bujnie. Jak Ewa była pod koniec maja, to nie mogła się nadziwić wielkości moich mniszków i pokrzyw - faktycznie są wybitne.
Może to i dobry sposób - robić składowiska odpadków roślinnych i trawy z koszenia w miejscach gdzie chce się mieć rabaty lub tam gdzie jest gorsza ziemia.

Jarzmianeczki:






____________________
Ogród w budowie nieustającej
asiak 07:44, 22 cze 2017


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Piękne roślinki od darczyńców
Pięknie rosną
Mordor, bardzo ładne miejsce
____________________
AsiaDziałeczka Asi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies