Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Sałatka pokrzywowa

Pokaż wątki Pokaż posty

Sałatka pokrzywowa

tulucy 11:38, 10 lip 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
A w Australii gdzieś zakazali wypuszczania kotów na zewnątrz, bo stanowią zbyt duże zagrożenie dla ptaków. Ja bym mojego nie utrzymała w domu...
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
beta 11:40, 10 lip 2020


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
tulucy napisał(a)
A w Australii gdzieś zakazali wypuszczania kotów na zewnątrz, bo stanowią zbyt duże zagrożenie dla ptaków. Ja bym mojego nie utrzymała w domu...


moja kotka miała dzwonek...ale gdzieś go zgubiła
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
tulucy 11:44, 10 lip 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Ja się boję zakładać cokolwiek na szyję kotu, bo to powsinoga, lata po drzewach i płotach, nie daj Boże zahaczy, to się udusi...
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
beta 11:47, 10 lip 2020


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
tulucy napisał(a)
Ja się boję zakładać cokolwiek na szyję kotu, bo to powsinoga, lata po drzewach i płotach, nie daj Boże zahaczy, to się udusi...


ja tez się boję...ale te obroże takie rozciągliwe są...i tak zapewne było teraz...zahaczyła się gdzieś i obroża została...i tak źle i tak niedobrze
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Mgduska 11:47, 10 lip 2020


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
No właśnie to jest kot wychodzący, taki do nas trafił - jako roczny zwierzak, któremu właściciel się wyprowadził...
Naprawdę łatwo jest powiedzieć, żeby go nie wypuszczać - w praktyce to niewykonalne. Ale mieszkamy w spokojnym miejscu, kot zawsze wraca, syn na niego cyka z trzeciego piętra - on to słyszy z podwórka i przybiega. Jest znany w okolicy, stali klienci knajpy pod nami też go znają, dzwonią domofonem, że kot chce wejść On jest tu u siebie, ale miasto to nieskończenie wiele ciekawych zakamarków, garaży, piwnic itd.
____________________
Sałatka pokrzywowa
beta 11:52, 10 lip 2020


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
moja kotka życzy sobie wypuszczania jej na noc...całą noc jej nie ma...rano drapie pazurkami w drzwi i oświadcza że już wróciła...potem zjada i idzie spać...i tak znów do wieczora

wychowana od małego przez ans bo matka ją zostawiła...miała jeszcze pępowinę jak ją znaleźliśmy...takie nasze niegrzeczne dziecko
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
tulucy 11:56, 10 lip 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
beta napisał(a)
moja kotka życzy sobie wypuszczania jej na noc...całą noc jej nie ma...rano drapie pazurkami w drzwi i oświadcza że już wróciła...potem zjada i idzie spać...i tak znów do wieczora



Jakbym o moim czytała

Choć teraz, jak jest pies w domu, to kot też częściej na noc zostaje.
Rano to zawsze wraca do domu przy okazji mojego wyprowadzania psa. A co się dzieje, jak kota nie ma rano pod domem... pies szaleje z niepokoju, wszędzie go szuka. Dlatego jak kot nocuje w domu, to przed wyjściem na dwór pokazuję go psu, żeby spokój był
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
beta 12:00, 10 lip 2020


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
tulucy napisał(a)


Jakbym o moim czytała

Choć teraz, jak jest pies w domu, to kot też częściej na noc zostaje.
Rano to zawsze wraca do domu przy okazji mojego wyprowadzania psa. A co się dzieje, jak kota nie ma rano pod domem... pies szaleje z niepokoju, wszędzie go szuka. Dlatego jak kot nocuje w domu, to przed wyjściem na dwór pokazuję go psu, żeby spokój był




ale masz wesoło...fajnie jak pies lubi koty..mój pies tylko ją toleruje...ale ona juz sobie z nim radzi...na początku musieliśmy bardzo pilnować...teraz niech pilnują się już sami
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
tulucy 12:04, 10 lip 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Lubi, jak lubi... podgryza go ciągle. Ale u nas było odwrotnie, kot był na miejscu dorosły, jak przyszedł szczeniak.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Mgduska 12:28, 10 lip 2020


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Fajnie, że są tu nie tylko ogrodnicy, ale też psiarze i kociarze.
Tak ostatnio pomyślałam, że przydałby się pies do pilnowania kota..może by go znalazł?
____________________
Sałatka pokrzywowa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies