No pewnie. Tylko muszę robić tak żeby się nie zarobić...
Podobać mi się zaczyna rabata na froncie. Magnolia, trzy graby fastigiata, trzy rodki piercy weissman bo koffam. Dziewięć czerwonych dereni. Pod nimi poniżej mnóstwo ciemierników i turzycy (w sumie przydałoby mi się jej więcej...) I plama azalii japońskiej i zawilców japońskich. Całość w obwódce bukszpanowej, jeszcze nie skończone sadzenie. I tyle. Podsypaliśmy 10 workami kory, weszłoby jeszcze ze 20. Ale to musi poczekać bo kasa. Chyba że ktoś zna tanie źródło kory luzem nie w workach? Ta z casto fajna ale droga po 8.99
Jutro może jakieś zdjęcia bo mnie ciemność zastała.
Przy tarasie pony tails i rozchodniki. Co to nich? Może czosnki???
Tu rano zimowity wokół grabów. Trochę kicz ale lubię zimowity i od pary lat z 5 cebul mam tyle...
I początek równania skarpy za domem. Kiedyś tam dojdę. I chyba. Będzie hostowisko jednak, bo tu najwięcej cienia z host mam sporo. Tylko jam zrobić żeby nie było bałaganu??? Czy odpuścić i próbować z runianką? Ale msmjej mało...
Glina bosz jaki kolor...
Jutro poniedziałek, sajgon będzie po wolnym piątku...
Buziaki i dziękuję